autor: Artur Falkowski
Japońscy deweloperzy z obawą o przyszłości Wii
Pomimo tego, że popyt na Wii wciąż jest ogromny i Nintendo nie nadąża z dostarczaniem odpowiedniej liczby egzemplarzy, by zaspokoić zapotrzebowanie klientów, niektórzy japońscy producenci gier zaczynają głośno wypowiadać swoje obawy o przyszłość rzeczonej konsoli.
Pomimo tego, że popyt na Wii wciąż jest ogromny i Nintendo nie nadąża z dostarczaniem odpowiedniej liczby egzemplarzy, by zaspokoić zapotrzebowanie klientów, niektórzy japońscy producenci gier zaczynają głośno wypowiadać swoje obawy o przyszłość rzeczonej konsoli.
Jak donosi serwis IGN powołując się na gazetę Nikkei Business Daily, kilku japońskich deweloperów uważa, że Wii osiągnęło sukces, ale jedyne korzyści z tego ma sam producent. Twierdzą, że o ile Nintendo przewidziało zapotrzebowanie na tego typu konsolę, inni wydawcy nie byli na to gotowi i zmuszeni zostali do szybkiej publikacji tytułów, a te dość często się nie sprzedają.
Inni japońscy deweloperzy sądzą, że Wii jest tylko chwilową modą i jego popularność z czasem spadnie. Dowodem na to mogą być ostatnie wyniki sprzedaży konsol w Japonii, które ukazały, że miniony miesiąc był dla Wii najgorszym od momentu startu platformy w grudniu 2006 roku. Pragnący zachować anonimowość prezes jednej z firm deweloperskich w wywiadzie udzielonym Nikkei Business Daily powiedział, że „z Wii jest jak z »Billy’s Boot Camp«, płytą DVD z programem instruktażowym uczącym jak schudnąć. Ludzie kupili ją z ciekawości i najprawdopodobniej sporo z nich nawet z niej nie skorzystało”.
Czy przewidywania japońskich deweloperów sprawdzą się w rzeczywistości? Czas pokaże. Warto jednak zauważyć, że sami woleli asekurować się ukrywając swoją tożsamość na wypadek, gdyby minęli się z prawdą,.