James Cameron nie chce słuchać narzekań, że Avatar: Istota wody jest za długi
Jeśli chcecie obejrzeć Avatar: Istota wody w kinach, to czeka Was długi seans. James Cameron zdradził, ile trwać będzie ten film.
Źródło fot.: YouTube / 20th Century Studios
Druga część Avatara będzie należała do najdłuższych filmów kinowych bieżącego roku. Reżyser widowiska, James Cameron, zdradził, że produkcja ta będzie trwała około trzech godzin (via Empire). Do premiery jednak zostało jeszcze kilka miesięcy i czas ten może się jeszcze zmienić.
Nie powinniśmy jednak spodziewać się, że twórcy zdecydują się na wycięcie zbyt dużej ilości materiału. Przypomnijmy, że pierwszy Avatar trwał w wersji kinowej 162 minuty, a jego wersja rozszerzona dodała 16 minut dodatkowych materiałów.
Może Cię zainteresować:
- Oto pierwsze spojrzenie na Kate Winslet jako Na'vi z filmu Avatar: Istota wody
- James Cameron porównuje sequele Avatara do Władcy Pierścieni
- Avatar 4 i 5 mogą nie zostać wyreżyserowane przez Jamesa Camerona
Można się więc spodziewać, że podobnie będzie w przypadku Avatar: Istota wody. James Cameron jest jednak świadom tego, że niektórzy widzowie nie będą chcieli tak długo siedzieć na sali kinowej. Aczkolwiek ma on już dla nich przygotowaną odpowiedź.
Nie chciałbym, aby ludzie siedzący po kilka godzin dziennie przed telewizorem narzekali, że Avatar 2 trwa za długo. Już widzę, że w recenzjach narzekają, iż jest to „zbyt długi, trzygodzinny film”. Patrzyłem, jak moje dzieci oglądały po kilka odcinków serialu z rzędu i jakoś nie miały z tym problemu. Zrozummy w końcu, że wyjście z seansu do toalety jest naprawdę w porządku.
Avatar: Istota wody ma być więc kolejnym filmem w karierze Jamesa Camerona, którego czas trwania oscylować będzie w granicach trzech godzin. Jednym z nich był Titanic, który trwał 194 minuty.
Druga część najbardziej dochodowego filmu w historii współczesnego kina zadebiutuje na ekranach kin 14 grudnia 2022 roku. Produkcja ta będzie bezpośrednią kontynuacją hitu z 2009 roku, więc do swoich ról powrócą między innymi Sam Worthington oraz Zoe Saldana.