Jak grać ultra w 2024 roku i nie przepłacić?
Znalezienie idealnego balansu między ceną, a wydajnością, to marzenie każdego pecetowca. Podczas kupowania komputera liczy się każdy grosz, więc zamiast przepłacać za topowe podzespoły warto rozejrzeć się za tymi, które oferują najlepszy stosunek ceny do wydajności, bez schodzenia z najwyższych ustawień graficznych.
Gdzie leży granica kompromisu w składaniu peceta z tylu dostępnych na rynku komponentów? Jakie części wybrać? Te najtańsze, dobre na teraz, a może mocniejsze, ale od mniej popularnych marek, czy możliwie jak najlepsze, najbardziej wydajne, które powinny zapewnić zapas mocy w tytułach zaplanowanych na najbliższe kilka lat?
Odpowiedź na to pytanie nie jest prosta ani jednoznaczna. Zależy w bardzo dużym stopniu od naszych oczekiwań, i co ważniejsze, zaplanownego na ten cel budżetu. Postanowiliśmy znaleźć odpowiedź na to pytanie razem z firmą MSI i ich komputerem z serii MSI Ultimate, czyli opartym na co najmniej sześciu podzespołach tego producenta. Mamy tu gwarancję, że w środku znajdą się markowe produkty, które zostały dobrane w oparciu o pewien kompromis – są to części raczej z górnej półki, ale jednocześnie bez szaleństw, bez najdroższych, topowych w tym momencie komponentów, które już niedługo i tak doczekają się następców.
Wybrana przez nas konfiguracja zapewni praktycznie w każdej popularnej, nowej grze standard 60 klatek na sekundę przy najwyższych ustawieniach detali i z włączononymi efektami RTX – dodajmy, że w rozdzielczości 1080p (chyba, że zaznaczymy inaczej). W wielu przypadkach bariera 60 fpsów jest przekraczana, i to bez posiłkowania się narzędziem generowania klatek w kartach NVIDII.
i7 zamiast i9
Sercem komputera jest procesor Intel Core i7-14700KF. “K” oznacza, że mamy tu odblokowany mnożnik dla fanów overlockingu, natomiast “F” to brak zintegrowanego układu graficznego, co jak najbardziej ma sens w komputerze gamingowym z dedykowanym GPU. “i-siódemka” w tym modelu to procesor 28-wątkowy. Posiada o cztery rdzenie więcej niż poprzednia generacja i jeszcze więcej pamięci Cache, co przekłada się na lepszą wydajność nie tylko w porównaniu do starszych i7, ale także zaledwie dwuletniego i9-12900. Koszt zakupu Intela i7-14700KF to obecnie około 1600 - 1700 zł, a więc o ok. 800 zł mniej niż topowy i9-14900. Różnica wydajności między nimi to nieco ponad 4% w teście jednego rdzenia i 13 % w teście wielu rdzeni. W większości gier te różnice są jeszcze mniejsze, bo jednak nie są to tak wymagające scenariusze użytkowania, żeby naprawdę mocna i7 sobie z nimi nie poradziła.
Do procesora dobrano płytę główną MSI PRO Z790-A MAX Wi-Fi, która kosztuje mniej więcej 1099 złotych i pozwala na zmieszczenie czterech kości RAM DDR5, a także posiada wbudowany moduł Wi-Fi. Jej obecność w zestawie gwarantuje, że ani procesor, ani RAM nie będą w żaden sposób ograniczone.
RTX 4070 Ti Super 16 GB na pokładzie
Drugim niezwykle istotnym dla gier komponentem zestawu jest karta graficzna MSI RTX 4070 Ti SUPER GAMING SLIM. Taki wariant kosztuje obecnie ok. 3900 zł i zapewnia aż 16 GB GDDR6X VRAM w czasach, gdy ilość pamięci na karcie graficznej staje się istotna, a wiele gier pokazuje w menu wymagania VRAM-u dla aktualnych ustawień graficznych. Wyższy model z tej samej serii MSI, czyli RTX 4080 SUPER GAMING SLIM to już koszt ok. 5500 zł, przy czym zagregowane testy porównawcze tych kart pokazują różnicę wynoszącą zaledwie 8 procent (w poszczególnych tytułach różnica może być inna). Tańszy RTX 4070 Ti Super oznacza także mniejsze zapotrzebowanie na energię – 285W TDP vs 320W TDP. Różnica między 4070 Ti Super a 4080 Super zmniejsza się jeszcze bardziej, gdy weźmiemy pod uwagę, że i tak będziemy zapewne korzystać z DLSS oraz generowania klatek.
Reszta konfiguracji
Konfigurację komputera MSI Ultimate dopełnia 32 GB pamięci RAM DDR5 z taktowaniem 6400 MHz za ok. 450 zł. W większości współczesnych gier, w zalecanych wymaganiach sprzętowych znajdziecie 16 lub właśnie 32 GB pamięci RAM i to wystarczy do płynnego działania. Obecnie nie ma wielu gier, które bez modów będą ograniczone przez 32 GB pamięci. Jeśli w przyszłości jednak zabraknie Wam pamięci, to płyta główna MSI PRO Z790-A MAX Wi-Fi umożliwia włożenie maksymalnie 192 GB pamięci w 4 kościach.
Do tego dochodzi dysk SSD MSI SPATIUM M480 PRO NVMe M.2 PCIe 4.0 o pojemności 2 terabajtów. Zapewnia on prędkość odczytu do 7400 MB/s i zapisu 7000 MB/s, a jego obecne ceny kształtują się na poziomie ok. 700 zł. Te prędkości, to więcej niż to, co znamy chociażby z PS5, więc możemy liczyć na szybkie ładowania poziomów w grach i brak ścinek związanych z doładowywaniem elementów otoczenia.
O właściwą temperaturę procesora dba chłodzenie wodne typu AIO MSI MAG CORELIQUID E360 z trzema wiatrakami 120 mm za ok 650 zł. Zastosowana w nim pompa ma podświetlone logo – obyło się bez dopłat za wyświetlacz LCD na chłodzeniu CPU.
W białej obudowie MSI MPG GUNGNIR 300R AIRFLOW z panelem ze szkła hartowanego znajdziecie cztery wbudowane wentylatory i dużo RGB, które możecie zsynchronizować z innymi podzespołami od MSI wyposażonymi w podświetlenie.
Ukryto w niej zasilacz MSI MAG A850GL 850W za ok. 500 zł, dający przy tej konfiguracji bezpieczny zapas 200W mocy w stosunku do sugerowanego minimum 650W dla tej konfiguracji z RTX-em 4070 Ti Super i i7-14700KF.
Nasz sensowny komputer w akcji – ile fpsów wyciągają gry?
Jak to wszystko działa w najpopularniejszych grach, w rozdzielczości 1080p? Bardzo dobrze! W praktycznie każdej grze możemy ustawić maksymalne detale z RTX i cieszyć się standardem 60 fpsów lub więcej, o ile nasz monitor dysponuje odpowiednim odświeżaniem.
Cyberpunk 2077 bez wynalazków typu DLSS i generowania klatek, z włączonym RTX wyciągnął w swoim benchmarku 80 fpsów. Włącznie DLSS w trybie jakości to już wynik 122 klatek na sekundę, a generowaniem klatek wartość ta poszybowała do prawie 200 fps.
Microsoft Flight Simulator 2020 z wysokimi detalami i włączoną fotogrametrią nad najbardziej wymagającą lokacją – Nowym Jorkiem – osiągnął ok. 70 fps bez DLSS. Co ciekawe, włączenie go w trybie jakości niewiele pomogło. Dopiero przy generowaniu klatek fpsy podskoczyły do 150.
Ratchet & Clank: Rift Apart, nawet przy automatycznym ustawieniu detali na „bardzo wysokie” wymagały jeszcze ręcznej zmiany efektów ray tracingu z „wysokich” na „bardzo wysokie”. Gra bez problemu wykręcała 110 fpsów.
Podobne wartości miał Horizon: Forbidden West – 110 fps bez DLSS oraz 134 klatek z DLSS. Najsłabiej radził sobie Alan Wake II.
Forza Horizon 5 jest znana z dobrej optymalizacji, ale to, jak dobrze komputer sobie z nią poradził mnie zaskoczyło. W rozdzielczości 4K, bez dodatkowych, na ustawieniach ultra upscalerów gra działała średnio w ponad 120 klatkach na sekundę ze spadkami w okolice 100 w gęstszych terenach miejskich.
W wydanym niedawno na pecetach God of War Ragnarök nasz zestaw poradził sobie lepiej niż dobrze. Na ustawieniach ultra, w rozdzielczości 1080p można liczyć na średnio 150 klatek na sekundę. Jeśli zwiększymy rozdzielczość do 4K, to średnio wyciągniemy aż 70 klatek na sekundę, a spadki poniżej 60 fpsów będą naprawdę bardzo rzadkie.
Gra | Liczba klatek |
Cyberpunk 2077 (wysokie ustawienia + RTX) | 80 fps (TAA) |
Cyberpunk 2077 (wysokie ustawienia + RTX) | 123 fps (DLSS) |
Cyberpunk 2077 (wysokie ustawienia + RTX) | 197 fps (DLSS, z generowaniem klatek) |
Microsoft Flight Simulator (wysokie) | 70 fps (TAA) |
Microsoft Flight Simulator (wysokie) | 150 fps (DLSS, z generowaniem klatek) |
Ratchet & Clank: Rift Apart (bardzo wysokie + RTX) | 110 fps (TAA) |
Horizon: Forbidden West (wysokie) | 110 fps (TAA) |
Horizon: Forbidden West (wysokie) | 134 fps (DLSS) |
Alan Wake II (ultra, wysokie + RTX) | 47 fps |
Alan Wake II (ultra, wysokie + RTX) | 78 fps (z generowaniem klatek) |
Forza Horizon 5 (4K) | 115 fps (MSAA 4X) |
God of War Ragnarök (1080p) | 150 fps |
God of War Ragnarök (4K) | 70 fps (TAA) |
Solidny zawodnik z górnej półki
Komputer zbudowany z podzespołów MSI z kartą RTX 4070 Ti Super, procesorem Intel Core i7-14700KF, 32 GB pamięci RAM i dyskiem SSD PCIe 4.0 2 TB to dziś solidna propozycja z górnej półki. Jego podzespoły przewyższają obecne rekomendowane wymagania gier i wydajnością, i trochę cenowo, ale za to gwarantują bezpieczeństwo na przyszłość. Zauważcie, że nie trzeba sięgać po RTX 4090 / Radeona 7900 XTX i topowy procesor i9 od Intela czy Ryzen 9 od AMD. Podana przez nas konfiguracja, to swojego rodzaju „złoty środek” między absolutnym topem, a oczekiwaniami gracza, który chce mieć możliwość przestawienia wszystkich suwaków „na maksa w prawo”.
Gry, na które szczególnie czekamy w najbliższej przyszłości, jak S.T.A.L.K.E.R 2, nowa Mafia, GTA 6, Kingdom Come: Deliverance 2, Doom: The Dark Ages również nie powinny mieć kłopotów z płynnym działaniem na testowanym pececie – o ile oczywiście twórcy nie zaserwują dodatkowych problemów z optymalizacją swoich produkcji. Póki co to zestaw, który świetnie spisze się w każdej grze, a nawet w tytułach wykorzystujących wirtualną rzeczywistość, takich jak Half-Life: Alyx.
Materiał powstał we współpracy z firmą MSI.