autor: Artur Falkowski
Jak aktualnie prezentuje się serwis Home?
Home – społecznościowy serwis dla użytkowników PlayStation 3 – powinien wystartować za nieco ponad miesiąc. Aktualnie wciąż trwają beta testy. Wortal IGN przeprowadził wywiad z jedną z osób biorących w nich udział, dzięki czemu możemy dowiedzieć się co nieco na temat postępów prac nad projektem.
Home – społecznościowy serwis dla użytkowników PlayStation 3 – powinien wystartować za nieco ponad miesiąc. Aktualnie wciąż trwają beta testy. Wortal IGN przeprowadził wywiad z jedną z osób biorących w nich udział, dzięki czemu możemy dowiedzieć się co nieco na temat postępów prac nad projektem.
Rozmówca IGN przyznał, że Home spisuje się całkiem dobrze. Można dzięki niemu łatwo nawiązywać kontakty i świetnie się przy tym bawić. Panująca w wirtualnym świecie atmosfera zachęca do tego, by podchodzić do napotkanych osób i po prostu z nimi rozmawiać.
Testerzy mają aktualnie cztery regiony do eksploracji: własne mieszkania, lobby, kino oraz pokój gier. Wprowadzona zaraz na początku komunikacja spisuje się bez zarzutu. Można porozumiewać się z innymi zarówno za pomocą klawiatury, jak i zestawów słuchawkowych. Ciekawostką jest fakt, że tym lepiej słyszymy mówiącego, im bliżej do niego podejdziemy. Mieszkania można wyposażać i modyfikować według własnego gustu. W lobby po prostu się relaksujemy i rozmawiamy, podczas gdy w kinie oglądamy trailery filmów i gier.
Do tej pory nie wprowadzono pokazywanych podczas E3 możliwości Home. Nie można więc jeszcze zapraszać znajomych do gier ani przyłączać się do hostowanej przez kogoś innego rozgrywki. Nie da się też odtwarzać zawartości twardego dysku i oglądać nagranych na niego filmów, zdjęć czy muzyki. Nie zaimplementowano ponadto zapowiadanego pomieszczenia z trofeami z gier. Gracze mogą natomiast wzajemnie się odwiedzać w mieszkaniach (pod warunkiem, że gospodarz jest obecny).
Niestety nie obyło się bez paru gorzkich słów pod adresem Sony. Tester skarżył się bowiem, że twórcy nie wywiązują się z ustalonego wcześniej terminarza. Jak przyznał, na początku testów otrzymał rozpiskę z dokładnie wyszczególnionymi funkcjami, które dołączane będą do Home w kolejnych miesiącach. W rzeczywistości do tej pory serwis doczekał się tylko jednej aktualizacji. Wciąż daje się też zauważyć niedoróbki w kodzie, które powodują na przykład niczym nie wyjaśnione zmiany koloru włosów awatarów.