Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 13 maja 2022, 13:09

Jacek Dukaj idzie w ślady Sapkowskiego; powstaje egranizacja jego dzieła

Hardware Dreams to gra wideo na podstawie twórczości Jacka Dukaja. Spółka polskiego pisarza ma też inne plany związane z rynkiem cyfrowym.

Sukces serii Wiedźmin – zwłaszcza jej trzeciej odsłony – niewątpliwie przełożył się na wzrost zainteresowania branżą gier w naszym kraju. Także wśród pisarzy, bo przykład z Andrzeja Sapkowskiego wziął już Jacek Piekara. Z kolei Jacek Dukaj miał nawiązać współpracę z zespołem 11 bit studios w celu stworzenia „antologii mikropowieści” w świecie Frostpunka, ale na tym nie poprzestał.

Jacek Dukaj powołał spółkę technologiczną Nolensum, która pracuje już nad pierwszą grą komputerową – Hardware Dreams. Tytuł opowie historię opartą na opowiadaniu Starość aksolotla – tym samym, które posłużyło za podstawę serialu Kierunek: Noc produkcji Netflixa (via Wirtualne Media).

Gra zabierze nas do Tokio i przedstawi „postapokaliptyczną wizję życia w sieci komputerowej”. Tytuł ma też wyróżniać „skalowalność i uniwersalność”, aczkolwiek nie wyjaśniono, czym się będzie to przejawiać.

Pieczę nad projektem sprawują dwaj byli pracownicy wytwórni Platige Image: Maciej Jackiewicz (współtwórca przerywników filmowych do Wiedźmina 3 i Cyberpunka 2077) jako reżyser oraz Marcin Kobylecki (Katedra, Sztuka spadania) w roli producenta kreatywnego. „Bazowy scenariusz” napisze sam Jacek Dukaj, który będzie tez odpowiadał za „kreację” świata gry.

Nie tylko gry wideo: Jacek Dukaj idzie w NFT i metaverse

Poza tym nie wiemy praktycznie nic o samej grze. Nie podano szczegółów na temat rozgrywki, nie wspomniano też o dacie premiery, screenach czy platformach docelowych, podobnie jak o samym Nolensum. Firma założona rok temu nie jest jednak zainteresowana wyłącznie tworzeniem gier wideo.

Jak czytamy w komunikacie prasowym, Nolensum jest powiązane z funduszem Bellwether Rocks, który sprawuje też pieczę nad spółkami zajmującymi się m.in. NFT, metawersum oraz kryptowalutami. Dukaj jest zresztą członkiem rady nadzorczej owego funduszu, a dla niego twórcy gier wideo to – jak to ujął – „pionierzy inżynierii sensów życia” i „gamifikacji ludzkiego losu”:

Można pisać na papierze i można pisać na świecie. Od wielu lat obserwowałem z bliska, jak środek ciężkości kultury przesuwa się z form opartych na piśmie w media audiowizualne. Postępuje rewolucja technologiczna umożliwiająca przeżywanie treści tych mediów w bezpośrednich doświadczeniach zmysłowych. Duża część mojej twórczości opisywała konsekwencje takich przemian.

Aż nadszedł czas, gdy przynajmniej niektóre z tych moich pomysłów zamiast na papierze, mogę realizować naprawdę, w świecie. Utworem, w którym najpełniej opisałem świat metawersów, NFT, uniwersalnego dochodu gwarantowanego, social credit system i podobnych fenomenów była Linia oporu z 2010 r.. Z niej pochodzi termin „nolensum”, oznaczający sytuację, gdy cywilizacja technologiczna na tyle dobrze zaspokaja nasze potrzeby, że tożsamości i cele musimy sobie tworzyć sztucznie. Powstaje potrzeba projektowania ludziom sensów życia. A pionierami inżynierii sensów życia są pierwsi praktycy gamifikacji losu ludzkiego: twórcy gier komputerowych”

Na razie o planach Nolensum nie wiemy więcej niż o Hardware Dreams. Firma planuje rozbudować swój zespół, by pracować nad kilkoma projektami jednocześnie. Spółka nie będzie też stronić od współpracy z zewnętrznymi wykonawcami.

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej