Ion, tajemnicza gra MMO od twórcy DayZ, została anulowana
Jak wynika z ustaleń serwisu Eurogamer, gra Ion, zapowiedziany podczas targów E3 2015 projekt nowozelandzkiego studia RocketWerkz oraz brytyjskiej firmy Improbable, została anulowana.
Dwa lata – tyle oficjalnie trwała współpraca studia RocketWerkz, założonego przez Deana „Rocketa” Halla (twórcę szalenie popularnego DayZ), oraz firmy Improbable. Miała się ona zakończyć wydaniem gry Ion, nowatorskiego MMO o ogromnej skali. Projekt nie dojdzie jednak do skutku: jak udało się ustalić serwisowi Eurogamer, produkcja została anulowana, a obie strony zakończyły współpracę. Jak stwierdził Hall, prace nad tytułem stanęły w miejscu już kilka miesięcy temu.
Ani „Rocket”, ani Improbable nie podały dokładnych przyczyn anulowania Ion. Brytyjska firma stwierdziła, że nie może wypowiadać się na temat planów RocketWerkz, ale ona sama nie ma w planach ani stworzenia, ani wydania gry. „Obecnie skupiamy się na udostępnianiu deweloperom platformy Spatial OS oraz wspieraniu ich” - czytamy w oświadczeniu Improbable. Sprawy nie wytłumaczył również Hall: „W tej branży produkcje są non stop opóźniane, wstrzymywane, anulowane. Jaką miałoby wartość, gdybyśmy to ogłosili?”. Twórca DayZ stwierdził jedynie, że woli pracować nad tytułami, nad którymi on i jego studio mają pełną kontrolę, podczas gdy Ion mogło powstać wyłącznie przy współpracy z Improbable. Dodał też: „Zdecydowanie wolę, żeby ludzie byli na mnie źli za to, że czegoś nie wypuściłem, niż gdybym miał wydać coś, z czego miałbym nie być zadowolony”.
Przypomnijmy: akcja gry miała rozgrywać się w przyszłości, gdzie ludzkość rozpoczęła eksplorację kosmosu, a jej główną atrakcją miała być niezwykła złożoność (deweloperzy tworzyli nawet symulacje… organów wewnętrznych postaci). O projekcie nie słyszeliśmy jednak już od bardzo długiego czasu – tak naprawdę od czasów oficjalnej zapowiedzi podczas targów E3 w 2015 roku żadna ze stron nie podawała nowych konkretów na temat Ion. Współpraca obu firm zakończyła się ostatecznie wraz z powrotem Halla do Nowej Zelandii. Od tamtego momentu Improbable poświęciło się przede wszystkim rozwojowi Spatial OS, natomiast RocketWerkz zajęło się grami, które mogło tworzyć bez niczyjej pomocy.
Przez ten czas studio wydało Out of Ammo, połączenie strategii oraz FPS-a, wykorzystujące technologię wirtualnej rzeczywistości. Projekt został dobrze przyjęty przez graczy i w najbliższych miesiącach doczekamy się jego kontynuacji o podtytule Death Drive to Italica. Ponadto we wrześniu ubiegłego roku Hall zapowiedział eksperymentalną grę sieciową, powstającą dzięki funduszom chińskiej firmy Tencent. „Rocket” ma także w planach kolejną produkcję, którą ujawni 1 kwietnia podczas imprezy EGX Rezzed w Londynie. Miejmy tylko nadzieję, że nowe projekty nie podzielą losu Ion.