Internetyzacja Polski w przyszłym roku

W wywiadzie opublikowanym przez portal Wyborcza.biz pani wiceminister Magdalena Gaj opowiedziała o wchodzącym w życie projekcie dotyczącym upowszechnienia dostępu do Internetu. Zapowiada się nie lada rewolucja, porównywalna z powojenną telefonizacją kraju. Tym razem chodzi o spopularyzowanie światłowodów i ułatwienie realizowania inwestycji telekomunikacyjnych.

Pani wiceminister zauważa, że mamy już w końcu XXI wiek, więc do tak powszechnych usług jak woda czy prąd powinien dołączyć także Internet. W gniazdkach nowych budynków mają pojawiać się światłowody, a nie inne, przestarzałe technologie. Według planu konieczne będzie zapewnienie dostępu do domów kilku operatorom, żeby zwiększyć konkurencję na rynku dostawców Internetu.

Ustawa dodatkowo pozwoli samorządom inwestować publiczne pieniądze w rozwój infrastruktury teleinformatycznej oraz oferować Internet w miejscach nieobsługiwanych przez komercyjne firmy (z powodu niskiej opłacalności). Oczywiście można było robić to do tej pory, jednak teraz takie przedsięwzięcia zyskają na znaczeniu i będą równie ważne co przykładowo budowa chodnika.

Na cały pomysł zostaną przeznaczone środki europejskie (400 mln euro), które będziemy otrzymywać w 2013 roku. Wiceminister zauważa, że branża dostawców nieźle radzi sobie z kryzysem i ma pieniądze na inwestycje. Zakres zmian jest większy - np. zarządca budujący drogę będzie musiał stworzyć tzw. kanał technologiczny – więc być może internetyzacja ruszy pełną parą.

Efektów nowej ustawy, która przeszła przez rządowe komitety i wkrótce trafi do Rady Ministrów, powinniśmy spodziewać się już w przyszłym roku. Na pewno pomysł ma duże znaczenie przede wszystkim dla obszarów mniej rozwiniętych. Brak Internetu w dzisiejszych czasach znacznie ogranicza zdolność rozwoju i niestety w pewien sposób wymazuje z mapy rynkowych możliwości.