autor: Konrad Hazi
Intel świadomy mocy nowych Ryzenów – pracownicy ostro o kondycji firmy
Do Internetu wyciekła wewnętrzna notatka Intela, która dotyczy tego, jak firma postrzega konkurencję ze strony AMD oraz jakie działania planuje podjąć w najbliższym czasie. Wywołała ona spore poruszenie w sieci i lawinę negatywnych komentarzy, pochodzących między innymi od pracowników Intela.
Kilka dni temu do sieci wyciekła wewnętrzna notatka Intela zatytułowana „Profil konkurencyjny AMD: w jakich sektorach idziemy ramię w ramię, dlaczego się odbudowują, które nasze układy są lepsze od ich”. Daje ona bardzo ciekawy ogląd sytuacji i pokazuje, jak Intel postrzega swojego największego rywala oraz jakie dostrzega wyzwania.
Pomimo, że rynek w zdecydowanej większości wciąż należy do Intela, a procesory AMD znajdziemy na dzień dzisiejszy w mniej niż 20% komputerów osobistych, firma ewidentnie nie bagatelizuje zagrożenia.
Różnice technologiczne, cenowe i marketingowe
Na rynku są obecnie dwie firmy, które wykorzystują 7-nanometrowy proces produkcyjny. Nie ma wśród nich Intela. Są to natomiast Samsung oraz TSMC, który jest nowym partnerem produkującym układy scalone dla AMD. Procesory wykonane w takim procesie litograficznym są wydajniejsze oraz mniej prądożerne. Oprócz tego, korzystanie z usług zewnętrznych producentów pozwala na obniżenie kosztów. Tymczasem „Niebiescy” wchodzą dopiero w świat 10-nanometrowy i planują przejście na proces 7 nm aż za dwa lata.
Intel dostrzega fakt, że AMD zaczyna wygrywać kolejne przetargi na dostarczanie swoich układów dla klientów biznesowych, a konkurencja staje się szczególnie zacięta tam, gdzie potrzebna jest bardzo wysoka wydajność. Wciąż jednak pewien jest przewagi swoich procesorów w grach i zadaniach wykorzystujących mniejszą ilość rdzeni oraz na rynku rozwiązań mobilnych. Intel dopatruje się także swojej szansy na rynku układów graficznych, na którym zamierza konkurować z AMD oraz Nvidią.
Notatka podkreśla także, jakie znaczenie mają wykorzystywane benchmarki. Zwraca uwagę szczególnie na stosowany przez AMD podczas pokazów Cinebench, który ze względu na to, że kładzie większy nacisk na wydajność wielordzeniową, zawsze będzie faworyzował układy „Czerwonych”. Stąd też plany Intela mające na celu skupienie większej uwagi mediów na tym, by procesory testowane były w sposób mniej oderwany od rzeczywistości.
Jakie działania planuje Intel?
Będą one szeroko zakrojone i skupiać się będą na „sześciu filarach innowacji”, które mają być kluczowe dla utrzymania przewagi. Są nimi: proces, architektura, pamięć, połączenia, bezpieczeństwo oraz oprogramowanie. Intel uważa także, że sam fakt bycia większą firmą, posiadającą szersze portfolio produktów oraz 15 tysięcy programistów tworzących oprogramowanie, jest czymś, co pozwala myśleć spokojnie o przyszłości. Pracownicy odnoszący się do sprawy na wewnętrznym forum firmy nie są jednak tak optymistyczni.
Informacje dotyczące planu Intela sprawiają, że czuję wstyd. Nie ma żadnego dowodu, który mógłby sprawić bym uwierzył, że firma jest w stanie na krótką metę konkurować z AMD - nie ma żadnych liczb poza rozmiarem działu oprogramowania i usług. Posiadanie większej liczby programistów niż AMD? To nie przekonuje - stwierdził jeden z pracowników.
Niektórzy pracownicy idą nawet o krok dalej.
Intel to pośmiewisko na Reddicie. Czego by nie mówić o forum, nadal są to nasi klienci. Większość z nich nie chce przepłacać, patrząc na to, jak wygląda rynek oraz zważywszy na fakt, że nadchodzą układy Zen 2. Ciekawe, czy wpłynie to na ceny w niedalekiej przyszłości.
Więcej na temat wewnętrznej notatki Intela, która wyciekła, oraz o planach firmy dotyczących konkurencji z AMD możecie przeczytać w naszym artykule: Czy Intel boi się AMD?