autor: Remigiusz Maciaszek
Ilu graczy interesuje się Osiągnięciami? - raport organizacji EEDAR
Organizacja EEDAR zajmująca się analizą funkcjonowania przemysłu gier komputerowych, zorganizowała podczas konferencji GDC 2010 panel informacyjny omawiający efekty oraz możliwości jakie niosą za sobą osiągnięcia (achievements) w grach.
Organizacja EEDAR zajmująca się analizą funkcjonowania przemysłu gier komputerowych, zorganizowała podczas konferencji GDC 2010 panel informacyjny omawiający efekty oraz możliwości jakie niosą za sobą osiągnięcia (achievements) w grach.
Analiza dotyczyła konsoli Xbox 360, gdyż w tej chwili system osiągnięć tam zastosowany, choć nie jedyny, jest bez wątpienia najbardziej rozpowszechniony i popularny. Badania zostały przeprowadzone na 32 milionach źródeł, dostarczonych przez mygamercard.net, w oparciu o 100 losowo wybranych gier.
Okazuje się, że tylko niewielka liczba graczy (4%) w pełni wykorzystuje system zdobywając wszystkie osiągnięcia możliwe w grze. Niecałe 10% graczy zdobywa ich 80%, a przekroczenie połowy achievementów możliwe jest tylko dla 27% grających. Wygląda więc na to, że cały system jest mocno elitarny i być może nie do końca spełnia swoja rolę. Wykorzystywanie rozwiązań mających pełne zastosowanie tylko dla 4% klientów nie może raczej należeć do specjalnie szczęśliwych.
Wszystko wskazuje na to, że cały system osiągnięć dla większości graczy nie stanowi odrębnej motywacji, a jest jedynie dodatkową atrakcją, która towarzyszy normalnemu „przechodzeniu” gry.
Jesse Divnich, który prezentował wyniki analizy zwrócił uwagę na fakt, że prawdziwy potencjał osiągnięć nie jest na razie wykorzystywany. Korzystając z założenia, że znakomita większość graczy przechodzi grę nie w oparciu o osiągnięcia ale o normalny tok rozgrywki, można na podstawie ich dokonań stwierdzić jaka część zabawy cieszyła się największą popularnością. To natomiast, może pomóc deweloperom w określeniu, na czym należałoby się skupić w pracach nad ewentualną kontynuacją danego tytułu. Według Divnicha osiągnięcia mogą wręcz mieć decydujący wpływ na to, czy w ogóle warto robić kontynuację gry. Chociaż z tym ostatnim stwierdzeniem trudno sie zgodzić, gdyż nie od dzisiaj wiadomo, że o kontynuacjach decydują raczej wyniki finansowe pierwowzoru.