autor: Krzysztof Sobiepan
HTC Vive ze sprzedażą na poziomie 140 tysięcy sztuk
Wiadomość zamieszczona w chińskim serwisie o VR sugeruje, że gogle wirtualnej rzeczywistości HTC Vive sprzedają się coraz lepiej. Liczby nadal nie są jednak imponujące.
Ciekawa wiadomość pojawiła się w serwisie 87870 news. Chińska strona skupiona na VR donosi, że firmie HTC udało się zwiększyć sprzedaż swoich zestawów do VR – HTC Vive. W sierpniu Alvin Graylin – szef działu VR dla regionu chińskiego w HTC – wyjawił, że producent sprzedał 100 tysięcy jednostek. W najnowszej informacji 87870 powołuje się na wypowiedź Cher Wang, współzałożycielki i szefowej HTC Corporation, która wspomina, że ilość sprzedanych sztuk przekroczyła 140 tysięcy. Oznacza to, że w niespełna dwa miesiące sprzedano ponad 40 tysięcy gogli – prawie jedną trzecią całkowitej liczby, w którą wliczają się także recenzenckie i deweloperskie wersje produktu.
Wzrost może mieć związek z większą dostępnością produktu na sklepowych półkach. Po początkowych problemach dystrybucyjnych, występujących tuż po premierze HTC Vive, producenci wydają się adekwatnie zaopatrywać sklepy w jednostki. Podane wyżej wyniki nie zmieniają faktu, że wirtualna rzeczywistość zdecydowanie jest jeszcze w powijakach. Liczba dostępnych gier i ich ceny pozostawiają sporo do życzenia. Gogle umożliwiające grę w VR nadal są produktem niszowym, o niewielkiej penetracji rynku elektronicznej rozrywki. Dodatkowo od konsumenta wymaga się wyłożenia sporej sumy pieniędzy, zarówno na jednostkę VR, jak i odpowiednio mocny komputer, który podoła graficznym wymaganiom headsetu.
HTC Vive kosztuje w Europie 900 euro (około 4 tys. zł z dostawą do Polski), a niektóre polskie sklepy internetowe sprzedają gogle w okolicach 5 tysięcy złotych. Kolejnym wymogiem jest udostępnienie odpowiedniej przestrzeni do gry, którą nie każdy posiada w swoim salonie. Koniec końców, HTC Vive ze względu na wszystkie swoje aspekty wydaje się niszą w już i tak niewielkim rynku VR – produktem dla wymagającego gracza, posiadającego dobry PC, zdolnego do sporego wydatku, by tylko znaleźć się na czele rewolucji w grach wideo.
W wyścigu wirtualnej rzeczywistości jak na razie nie ma zwycięzców. Do VR w każdym domu jest jeszcze zdecydowanie daleko, a najbliżej tego celu wydaje się PlayStation VR, headset o najniższej cenie (399 dolarów, czyli ok. 1550 zł), ale też najniższych możliwościach graficznych, co z kolei nadrabia obiecującą biblioteką gier.