Horror Dead Static Drive to mieszanka GTA i mitologii Cthulhu
Dead Static Drive to survival horror, w którym podejmiemy próbę dotarcia do rodziny w świecie atakowanym przez potwory z piekła rodem. Za tytuł odpowiedzialne jest studio Team Fanclub oraz Mike Blackney.
Mieliście kiedyś ochotę wsiąść do auta i jechać przed siebie bez większego celu? Jeżeli tak, to Dead Static Drive jest grą dla Was. Oczywiście spokojną jazdę od czasu do czasu może przerwać krwiożercza bestia, nigdy też nie będziecie pewni, czy napotkana osoba będzie chciała wam pomóc, czy też pozbawić was życia. Ale poza tym – spokojna, relaksująca droga. Tak właśnie ma prezentować się gra Dead Static Drive, nazywana przez twórców GTC – „Grand Theft Cthulhu”.
Dead Static Drive przez 5 lat powstawało jako dzieło jednego człowieka – Mika Blackneya. Do stworzenia tego tytułu zainspirowały go klasyczne gry wyścigowe z widokiem z góry. Kolejnym źródłem inspiracji były filmy o zombie oraz bijący z nich klimat grozy, w których nawet inni ludzie stanowili poważne zagrożenie. Tak powstał świat Dead Static Drive, w którym starając się przetrwać będziemy musieli uważać nie tylko na mackowate potwory, ale także na innych ocalałych ludzi. Ten pomysł spodobał się deweloperom ze studia Team Fanclub, którzy postanowili wesprzeć samotnego twórcę. W efekcie prace nad grą ruszyły ze zdwojoną siłą i już w tym roku będziemy mogli zobaczyć ich efekty.
Jak już wspomniałem, Dead Static Drive ma polegać na podróży – deweloperzy planują zabrać nas na wycieczkę drogą 666. Tylko że to nie ma być zwykła przejażdżka - dookoła nas będą dziać się dziwne rzeczy, niezachęcające do zatrzymywania się. Nasza postać jednak ma odczuwać podstawowe potrzeby oraz zmęczenie, dodatkowo będziemy musieli pilnować wskaźnika paliwa. To wszystko ma zmuszać nas do regularnych postojów oraz eksploracji w celu znalezienia przydatnych rzeczy i surowców. Ale uwaga – możemy wtedy spotkać potwory w przeróżnej postaci… oraz, co gorsza, ludzi. Ludzie są gorsi, gdyż nigdy nie mamy pewności, czy możemy im zaufać…
Gra w dużej mierze ma opierać się na eksploracji – co ciekawe, nie będzie ona jednopoziomowa. Wiele budynków ma mieć piętra, dachy lub elementy, na które można wskoczyć. Świat ma być wypełniony znajdźkami, które sprawią, że warto będzie dokładnie go przetrząsnąć. Eksploracja pozwoli nam także na odnajdywanie nowych pojazdów, z których każdy ma wyróżniać się unikalnymi statystykami i mieć swoje mocne oraz słabe strony. Samochody można też będzie ukraść ich prawowitym właścicielom… jednak możemy być pewni, że im się to nie spodoba.
Zaprezentowane do tej pory materiały przedstawiają ładną, choć oszczędną, skąpaną w pastelowych kolorach grafikę, nieco przypominającą tę znaną z gry Oxenfree.
Poniżej możecie zapoznać się ze wstępnymi wymaganiami sprzętowymi:
Minimalne wymagania:
- System operacyjny: Windows 7/8/10 (64 bit)
- Procesor: Intel lub AMD (czterordzeniowy), 2.5 GHz lub szybszy
- Pamięć RAM: 8 GB
- Karta graficzna: GeForce GTX 470 lub Radeon HD 6870 (lub lepsza)
- Wolne miejsce na dysku: 3 GB