Hogwarts Legacy podbija Steama na miesiąc przed premierą
Hogwarts Legacy sprzedaje się jak ciepłe bułeczki, mimo że premiera gry dopiero za miesiąc. Niestety część graczy nie pochwala tego uczynku w kulturalny sposób, złośliwie przypisując preorderowcom transfobię.
Do premiery Hogwarts Legacy pozostał równy miesiąc, lecz już teraz – za sprawą preorderów – tytuł utrzymuje się w ścisłej czołówce najlepiej sprzedających się gier na Steamie. Temu sukcesowi towarzyszy jednak internetowy chaos. Kontrowersyjne słowa J.K. Rowling sprzed dwóch lat nadal wywołują wiele emocji.
Hogwarts Legacy na szczycie listy bestsellerów
Aktualnie tytuł plasuje się w czołówce najlepiej sprzedających się gier na Steamie. Pierwsza piątka w kategorii tytułów płatnych składa się z samych hitów, a regularne przebijanie CoD: Modern Warfare II, FIF-y 23, Civilization 6 i Dead by Daylight, pokazuje siłę społeczności fanów uniwersum Harry’ego Pottera. Warto zaznaczyć, że sytuacja jest bardzo dynamiczna – Hogwarts Legacy plasowało się już kilkukrotnie na szczycie listy (tak jest i w chwilki publikacji tej wiadomości w przypadku listy globalnej), zajmując w międzyczasie pozycje 2. i 3.
Premiera gry odbędzie się w przyszłym miesiącu, więc skąd taka wysoka sprzedaż już teraz? Odpowiadają za to preordery, czyli możliwość zakupu gry w przedsprzedaży. Aktualnie produkcję można nabyć przedpremierowo na Steamie i Epic Games Store w dwóch wersjach: podstawowej (w cenie 269 zł) lub Deluxe (309 zł). W skład obu wydań wchodzi oczywiście egzemplarz gry – w pierwszym przypadku uruchomimy ją 10 lutego, a w drugim trzy dni wcześniej, czyli 7 lutego. Najwyraźniej gracze ufają studiu Avalanche Software, licząc na doskonałą rozrywkę, a wielu z nich zamierza zacząć zabawę wcześniej.
Hogwarts Legacy ukaże się w przyszłym miesiącu na PC, PS5 i XSX/S. Wersja na konsole 8. generacji została przełożona na 4 kwietnia (co spowodowało skasowanie przez twórców złożonych wcześniej preorderów na edycję Deluxe), a użytkownicy Nintendo Switch zagrają jeszcze później – 25 lipca tego roku. Tytuł zaoferuje polską wersję językową (napisy).
Hogwarts Legacy a transfobia
Pamiętacie aferę wokół słów J.K. Rowling sprzed dwóch lat, gdy autorka książek o Harrym Potterze zabrała głos w sprawie osób transpłciowych? Krótka wypowiedź autorki na Twitterze przerodziła się w trwającą dwa lata dyskusję, dotyczącą równouprawnienia osób transpłciowych w społeczeństwie.
Światopogląd Rowling wywarł wpływ również na uniwersum Harry’ego Pottera, w tym na odbiór gry Hogwarts Legacy. Wiele postów i dyskusji na Reddicie rozpoczynających się w kulturalny sposób z czasem jest blokowanych przez administrację. Powodem tego są mnożące się nieprzychylne komentarze, w których użytkownicy nazywają osoby preorderujące grę transfobami – tak samo, jak część ludzi mówi o J.K. Rowling. Aktualnie serwis filtruje wątki, aby upewnić się, że nie dochodzi w nich do łamania postanowień regulaminu.