Henry Cavill uważa, że wiedźmin to idealny bohater na 2020 rok
Henry Cavill, czyli odtwórca roli Geralta w netflixowym Wiedźminie, uważa, że jego bohater doskonale oddaje uroki życia w 2020 roku.
Wiedźmin Netflixa zdobył swoją popularność przede wszystkim dzięki temu, że był idealnym zamiennikiem Gry o tron. Nie można produkcji odmówić ciekawie skonstruowanego świata i dobrze napisanych bohaterów, ale telewizja rządzi się swoimi prawami i widzowie często kierują się w stronę mainstreamu.
Filmy oraz seriale potrafią również dostarczyć czegoś więcej niż zwykłej rozrywki. Często służą jako lekko zniekształcone odbicie rzeczywistości i mówią o ważnych problemach społecznych. W Wiedźminie znajdziemy sporo wzmianek o mniejszościach seksualnych, poruszany został temat ksenofobii (głównie na przykładzie elfów) i ogólnej nietolerancji.
Henry Cavill odczytał serial w jeszcze innym kluczu. Skupił się na kluczowych cechach charakteru Geralta, by ukazać, że jego postać wpasowuje się wręcz idealnie w problemy naszych czasów, a szczególnie celnie odpowiada na szereg sensacji, których doświadczyliśmy w 2020 roku:
Geralt jest bohaterem realistycznym i nierealistycznym zarazem. Żyje w świecie, w którym czuje się jak wyrzutek. Jest całkowicie wyizolowany. My również przechodziliśmy przez całą tę kwarantannę oraz izolację, a więc obserwowaliśmy rzeczywistość z daleka. To właśnie robi Geralt przez całą swoją egzystencję. Nie można oczywiście łączyć go w bezpośredni sposób z współczesnością, ponieważ jest to postać tak apolityczna jak tylko się da, ale kiedy przychodzi izolacja i poczucie samotności – my [jako widzowie – dop.red.] możemy je w końcu zrozumieć.
W takim razie Wiedźmin jest nie tylko dobrem narodowym Polaków, ale i odbiciem naszej szarej rzeczywistości, jeżeli spróbujemy zrozumieć słowa Cavilla. Komentarz aktora wydaje się szczery i zaangażowany, ale to nic dziwnego, bowiem Henry utożsamia się z Geraltem całym swoim ciałem i głosem, o czym pisaliśmy tutaj. Prace nad drugim sezonem serialu zostaną wznowione 16 sierpnia, a produkcja pojawi się na Netfliksie w 2021 roku.