autor: Bartosz Krawcewicz
Hellboy – Rosjanie usunęli z filmu odniesienie do Józefa Stalina
Rosyjscy widzowie filmu Hellboy nie natkną się w trakcie oglądania dzieła na wzmiankę o dyktatorze Józefie Stalinie. Tamtejszy dystrybutor zadbał o to, aby nazwisko przywódcy Związku Radzieckiego ani razu nie padło podczas seansu.
Niezależna stacja telewizyjna Dozhd zauważyła niewielką, aczkolwiek dość istotną zmianę w rosyjskiej wersji filmu Hellboy. Ostrzegamy, że w dalszej części wiadomości mogą znaleźć się drobne spoilery.
Podczas jednej ze scen tytułowy bohater spotyka wiedźmę, której wypomina, że ta w przeszłości próbowała przywołać duszę Stalina do świata żywych. W rosyjskim dubbingu słowo „Stalin” w wypowiedzi Hellboya zamieniono na „Hitler”. Cenzura jeszcze bardziej widoczna jest w wersji z napisami, gdzie nazwisko radzieckiego dyktatora, padające w oryginalnej ścieżce audio, zagłuszono krótkim piskiem. Co ciekawe, chociaż w filmie pada dużo wulgaryzmów, w rosyjskiej wersji językowej ocenzurowano tylko jeden – ten, który pada z ust Grigorija Rasputina, wzorowanego na kontrowersyjnej postaci historycznej.
Co Rosjanie myślą o Stalinie? (źródło: rferl.org)
Według badań przeprowadzonych w tym roku przez niezależną organizację Levada Center, 70% Rosjan uważa, że Józef Stalin pełnił pozytywną rolę w życiu państwa, 46% twierdzi, że jego złe czyny były uzasadnione, a 41% społeczeństwa czuje do niego szacunek. W świetle tych statystyk łatwo jest zrozumieć, czym kierował się rosyjski dystrybutor filmu w swojej decyzji o zmianie jednego dyktatora na drugiego. Nie jest to też pierwszy przypadek, kiedy pamięć o radzieckim przywódcy staje na drodze kinematografii. W 2018 roku rosyjskie Ministerstwo Kultury zakazało kinowej dystrybucji filmu Śmierć Stalina w reżyserii Armando Iannucciego, wytykając mu ekstremizm i wojnę ideologiczną.
Hellboy zadebiutował w polskich kinach 12 kwietnia tego roku. Produkcja nie przekonała do siebie krytyków i nie podbiła amerykańskiego Box Office. Publiczność zdaje się być jednak bardziej wyrozumiała – według serwisu Rotten Tomatoes 62% widzów ocenia film pozytywnie.
