autor: Łukasz Kruczkowski
Harry Potter: Wizards Unite w soft-launchu – znamy ceny mikropłatności
W Australii i Nowej Zelandii ruszyły testy (soft-launch) gry Harry Potter: Wizards Unite, czyli nowego dzieła twórców słynnego Pokemon GO. Przy okazji poznaliśmy też zawartość sklepu i szczegóły mikrotransakcji. Czy zabawa w czarodziei okaże się dla Niantic równie dochodowa jak łapanie pokemonów?
Najnowsza produkcja ze świata Harry’ego Pottera wciąż czeka na swoją premierę, ale już mogą w nią zagrać użytkownicy urządzeń z systemami iOS i Android z Australii i Nowej Zelandii (w ramach tzw. soft-launch). Tym samym poznaliśmy listę i ceny przedmiotów dostępnych w sklepie aplikacji twórców Pokemon GO.
W krainie Oz już grają…
Dystrybucja wczesnej wersji beta rozpoczęła się dość nietypowo, bo od Antypodów. Najpierw Harry Potter: Wizards Unite zostało udostępnione użytkownikom z Nowej Zelandii, a od wczoraj aplikację pobrać mogą również gracze z Australii… oraz wszyscy ci, którym uda się podszyć pod użytkowników z tych rejonów. Rzecz jasna wiele elementów rozgrywki może jeszcze ulec zmianie, ale udostępniane fragmenty rozgrywki wraz z dotychczas ujawnionymi informacjami, które zebraliśmy dla Was w wiadomości sprzed kilku tygodni, dają już dość pełny obraz tego, czym jest nowa produkcja studia Niantic.
Podobnie jak przy łapaniu pokemonów, tak i tutaj gra wykorzysta możliwości rzeczywistości rozszerzonej, a więc do odkrywania świata gry i wszystkich jego atrakcji niezbędne będzie przemieszczanie się w świecie realnym. Nieco bardziej rozbudowane jest tu tło fabularne, w którym gracz-czarodziej, jako członek Sił Specjalnych Kodeksu Tajności, ma odnajdywać i usuwać magiczne obiekty i stworzenia, które wskutek tajemniczego Kataklizmu trafiły do niemagicznego świata. Ochrona mugoli przed wiedzą o świecie czarodziejów oraz odkrycie przyczyny Kataklizmu ma być dalekosiężnym celem w produkcji.
…i wydają dolary
Zanim to jednak nastąpi, graczy czeka mnóstwo poszukiwań i walk, w których niewątpliwie ma pomóc asortyment dostępny w wewnętrznym sklepie gry. Podstawą jest oczywiście wirtualna waluta, dostępna w pakietach kosztujących od 1,49 dolara australijskiego (ok. 4 zł) za 80 sztuk złota do 160 AUD za 10 tys. sztuk złota (ok. 430 zł). Nie zabrakło też zestawów antykataklizmowych, w których oprócz złota znajdziemy eliksiry, energię potrzebną do rzucania zaklęć oraz klucze. Za złoto z kolei kupimy cały szereg wspomagaczy, pozwalających na odnalezienie większej liczby przedmiotów w okolicy, podejmowanie nowych wyzwań czarodziejów oraz leczenie ran czy przywracanie magicznej energii.