autor: Mateusz Kądziołka
Hakerzy kontra Sony - koniec sądowej batalii
Wszystko wskazuje na to, że sprawa sądowa tocząca się pomiędzy firmą Sony a Georgem 'Geohot' Hotzem, który złamał zabezpieczenia Playstation 3, dobiegła końca. Obydwie strony ogłosiły ugodę, jednak słynny haker nie zamierza przerywać swojej osobistej walki z gigantem.
Wszystko wskazuje na to, że sprawa sądowa tocząca się pomiędzy firmą Sony a Georgem 'Geohot' Hotzem, który złamał zabezpieczenia Playstation 3, dobiegła końca. Obydwie strony ogłosiły ugodę, jednak słynny haker nie zamierza przerywać swojej osobistej walki z gigantem.
Jak donosi serwis VG247.com, strony jeszcze 31 marca zawarły ugodę, na mocy której GeoHot musi trwale zaprzestać działalności na szkodę firmy Sony. Chodzi tu konkretnie o zakaz rozpowszechniania w jakiejkolwiek formie technologii (software i hardware) umożliwiającej omijanie zabezpieczeń antypirackich w produktach japońskiego giganta. Co więcej, zabroniono mu też wyjawiania wszelkich poufnych informacji o firmie Sony, a każdorazowe złamanie tej umowy ma kosztować hakera 10 tys. dolarów (aż do limitu 250 tys. dolarów).
W swoim oświadczeniu prasowym, główny adwokat Sony Computer Entertainment America – Riley Russell – ogłosił, że firma cieszy się z zakończenia sporu. Dodał również, że motywacją dla niej była chęć ochrony własności intelektualnej, bezpieczeństwa wszystkich użytkowników, a także ciężkiej pracy wszystkich deweloperów przygotowujących oprogramowanie dedykowane PlayStation 3.
Oczywiście George Hotz również wypowiedział się w oficjalnym oświadczeniu. Przede wszystkim zapewnił, że powodowanie szkód użytkownikom konsoli Playstation 3 oraz ułatwianie procederu piractwa nie było jego celem. „Cieszę się, że cała sprawa jest już za mną” – dodał GeoHot.
Niemniej jednak niesforny duch w hakerze pozostał. Jeszcze wczoraj ogłosił na swoim blogu, że oficjalnie bojkotuje wszelkie produkty firmy Sony. Nawołuje również swoich czytelników do podjęcia takich samych działań, a w razie posiadania jakiegoś sprzętu produkcji japońskiego giganta – o zwrócenie go. Na końcu dodaje, że możemy się spodziewać więcej informacji dotyczących bojkotu na jego blogu w przyszłości.
Być może sprawa sądowa się skończyła, jednak walka niepokornych internautów z firmą Sony nie. Przypomnijmy, że całkiem niedawno słynna grupa „haktywistów” znana jako Anonymous wypowiedziała japońskiemu gigantowi wojnę. W opublikowanym oświadczeniu mogliśmy przeczytać, że nie zamierzają oni tolerować gnębienia osób takich jak GeoHot czy Graf_Chokolo. Tak więc to, oraz wspomniany wcześniej wpis GeoHota wskazują, że firma Sony wygrała bitwę, ale wojna ciągle trwa.