H1Z1 zmierza na PlayStation 4 jako gra free-to-play
Ekipa Daybreak Game Company ujawniła, że H1Z1 zmierza na PlayStation 4. Produkcja będzie dystrybuowana w modelu free-to-play, a jej premierę poprzedzą dwie fazy beta-testów.
Studio Daybreak Game Company poinformowało, że H1Z1 zmierza na PlayStation 4, gdzie będzie dystrybuowane w modelu free-to-play. Nim jednak produkcja zadebiutuje na konsoli Sony, wcześniej doczeka się dwóch beta-testów. Pierwsze z nich, o zamkniętym charakterze, odbędą się jeszcze w tym miesiącu, a można się do nich zgłosić poprzez oficjalną stronę internetową gry. Drugie, otwarte dla każdego, rozpoczną się 22 maja.
Warto odnotować, że od dzisiaj chętni będą mogli kupić specjalny pakiet składający się z gry, dynamicznego motywu i paczki przedmiotów kosmetycznych. Wyceniono go na 22,99 euro, co w przeliczeniu powinno zaowocować kwotą rzędu 96 złotych; dodatkowo abonenci PlayStation Plus mogą liczyć na dwudziestoprocentową zniżkę.
Początkowo pod tytułem H1Z1 kryła się sandboksowa produkcja nastawiona na survival. Z czasem autorzy ze studia Daybreak Game Company (swoją drogą, wcześniej znanego jako Sony Online Entertainment) wzbogacili ją o tryb battle royale, by następnie podzielić ją na dwie odrębne pozycje. W rezultacie na pierwotnych założeniach opiera się Just Survive (wcześniej znane jako H1Z1: Just Survive), z kolei opisywane tutaj H1Z1 (poprzednio: H1Z1: King of the Kill) skupia się na rozgrywkach battle royale.
Pracując nad H1Z1 w wersji na PlayStation 4, ekipa Daybreak Game Company wprowadziła szereg zmian. Zacznijmy od tego, że produkcja została wyposażona w system grab-and-go, usprawniający proces zdobywania przedmiotów i zarządzania ekwipunkiem; ponadto broń będziemy wybierać z kołowego menu – zresztą lifting nie ominął również pozostałych elementów HUD-a.
Chcąc uczynić zmagania możliwie najbardziej dynamicznymi, deweloperzy usunęli również system craftingu; poza tym zmienili prędkość rozprzestrzeniania się gazu oraz przemodelowali system zrzutów, by dzięki temu zmusić graczy do pozostawania w ciągłym ruchu i angażowania się w walkę.
Zmiany dotknęły także system zdobywania uzbrojenia; rozpoczynając rozgrywkę, gracze będą mieli dostęp jedynie do sześciu broni pierwszego poziomu – chcąc zdobyć lepszy oręż i sprzęt, będą musieli uważnie zaplanować kolejne posunięcia. Potężniejsze giwery, jak znane AK, AR, a także nowe KH43, Marauder, Combat Shotgun czy MK46, znajdą bowiem w specjalnych zrzutach; te będą również zawierać pancerze zwiększające ich odporność na obrażenia. Niemniej ci z Was, którzy wolą trzymać się z dala od potyczek (przynajmniej w początkowej fazie zmagań), będą mogli udać się na poszukiwania specjalnych skrzyń zawierających broń i sprzęt drugiego oraz trzeciego poziomu; takowe zostaną skrzętnie ukryte na mapie, a ich odnalezienie będzie możliwe między innymi dzięki wsłuchaniu się w emitowane przez nie sygnały dźwiękowe.
Na koniec słówko o grafice, gdyż produkcja wykorzysta możliwości PlayStation 4 Pro – na mocniejszej wersji konsoli Sony tytuł będzie działać w sześćdziesięciu klatkach na sekundę.