autor: Łukasz Szliselman
Gwiezdne Wojny w grach LucasArts – ujawniono kolejne skasowane projekty
Star Wars 1313 oraz Star Wars: First Assault to nie jedyne gry studia LucasArts, które zostały anulowane. Wcześniej zespół pracował nad kilkoma innymi projektami osadzonymi w uniwersum Gwiezdnych Wojen, a także nad własną platformą dystrybucji cyfrowej.
- Star Wars 1313 – gra akcji TPP o łowcy nagród Boba Fecie
- Star Wars: First Assault – sieciowy FPS
- Smuggler – „cross-platformowa” gra wieloosobowa o przemytnikach
- Outpost – przeglądarkowa produkcja a la FarmVille
- Death Star – tytuł na iOS-a
- Wingman – symulator statków kosmicznych na Wii U
- Caveland – strzelanka 2D
- Platforma dystrybucji cyfrowej, zrzeszająca gry z marki Star Wars
Za sprawą serwisu Kotaku na wierzch wypłynęły informacje o kolejnych anulowanych projektach zamkniętego studia LucasArts. Wśród nich znalazło się kilka gier o Gwiezdnych Wojnach. Parę dni temu z rozrzewnieniem wspominaliśmy Star Wars 1313. Inną skasowaną produkcją, o której słyszeliśmy wcześniej, był sieciowy FPS Star Wars: First Assault. Okazuje się jednak, że to nie wszystko.
Byli pracownicy LucasArts rzucili światło na kilka innych, niezapowiedzianych gier, osadzonych w uniwersum George’a Lucasa. Jedną z nich był Smuggler, który miał oferować wspólną zabawę dla użytkowników różnych platform sprzętowych – grać moglibyśmy z pozycji stacjonarnych konsol, tabletów oraz Facebooka (podobny pomysł wykorzysta The Division). Choć nie ujawniono szczegółów dotyczących samej rozgrywki, wiemy, że gracze mieliby wcielać się w wykreowanych przez siebie przemytników.
Innym pomysłem był Outpost, inspirowany przeglądarkową grą FarmVille studia Zynga. Zamiast wirtualnej farmy gracz budowałby Galaktyczne Imperium według własnej wizji. Z kolei Death Star miał być produkcją przeznaczoną na urządzenia przenośne działajace z systemem operacyjnym iOS. Użytkownik przejąłby kontrolę nad osobistą Gwiazdą Śmierci – potężną stacją kosmiczną, zdolną obracać w pył całe planety. Oba tytuły przeszły testy jakościowe i były w zasadzie gotowe. Niestety podzieliły losy pozostałych produkcji studia. W międzyczasie upadek zaliczył projekt Wingman, czyli symulator statków kosmicznych (TIE Fighter i X-Wing) na konsolę Wii U, oraz Caveland – dwuwymiarowa strzelanka oparta na fizyce.
Co więcej, LucasArts planowało stworzyć własną platformę dystrybucji cyfrowej, wzorowaną na serwisie Origin firmy Electronic Arts. Miałaby ona zajmować się grami z uniwersum Gwiezdnych Wojen. Platforma wystartowałaby razem ze Star Wars: First Assault, który oferowałby jakąś formę mikropłatności.
Burzliwe losy Star Wars 1313 i Star Wars: First Assault
Zanim zaczniemy ciskać gromy w wytwórnię Disney, która wykupiła firmę LucasFilm i wszystkie podległe jej oddziały, po czym zdecydowała o zamknięciu LucasArts, warto poznać wcześniejsze losy studia. Ekipa już wcześniej borykała się z dużymi problemami, a wiele z jej projektów tak czy inaczej nie ujrzałoby światła dziennego. Według byłych pracowników studia, głównymi winowajcami byli wiecznie niezdecydowani członkowie zarządu.
Nawet mocno wyczekiwane Star Wars 1313 przeszło długą i wyboistą drogę, zanim produkcja przekształciła się w to, co znamy z ostatnich zapowiedzi. Rozmaite koncepcje powstawały i upadały niczym starożytne imperia. Pierwotnie projekt nazwany został Star Wars: Underworld i towarzyszyć serialowi o tym samym tytule. Przez krótki okres gra miała być czymś na kształt GTA w metropolii Coruscant – na co oczywiście nie starczyło środków. Na przestrzeni produkcji styl rozgrywki upodabniał się to do Gears of War, to do Uncharted. Dopiero na dwa miesiące przed targami E3 George Lucas zdecydował, by bezimiennego łowcę nagród zastąpić znanym z filmów Bobą Fettem. Dla ekipy oznaczało to, że wiele elementów rozgrywki ponownie trzeba przebudować, jednak zabrakło czasu, by uczynić to przed E3 2012 – z tego powodu nie ujawniono wówczas prawdziwej tożsamości bohatera Star Wars 1313.
Po udanej prezentacji prace ruszyły z kopyta, choć jasne stało się, że aby zrealizować ambitną wizję, należało znacznie poszerzyć załogę LucasArts. Prawdziwe kłopoty zaczęły się we wrześniu 2012 roku, gdy LucasFilm wstrzymał zatrudnianie nowych ludzi, co znacznie spowolniło prace nad Star Wars 1313.
Z podobnymi problemami zmagał się Star Wars: First Assault. Według anonimowych źródeł, akcja gry pierwotnie miała toczyć się po Powrocie Jedi, ale z czasem zdecydowano się na osadzenie jej w trakcie wojen klonów. Celem gry było rzucenie rękawicy serii Call of Duty, ale podobnie jak inne projekty studia, jej koncepcja była raczej płynna. Przez pewien czas planowano upodobnić Star Wars: First Assault do cyklu Battlefront i dodać pojazdy. W końcu, zawirowania w firmie poddały w wątpliwość dalsze losy produkcji. Sytuacji nie uratowało przejęcie LucasFilm przez Disneya. W kwietniu 2013 roku wszystkie aktywne projekty LucasArts wrzucono do kosza, gdy studio zakończyło działalność.