Gwiazda polskiego rocka tworzy muzykę do „światowej gry”
Jan Borysewicz – gitarzysta i lider Lady Pank – pracuje nad ścieżką dźwiękową do światowej gry AAA. Muzyk nie zaprzecza informacjom o współpracy z „S.T.”. Niewykluczone, że chodzi o Stevena Tylera z Aerosmith.
Udział gwiazd polskiej sceny muzycznej w celu promocji gier czy wzbogacenia ich oprawy dźwiękowej należy raczej do rzadkości (niedawny przypadek The Alters i Kombi doskonale nam to uświadomił). Jan Borysewicz – lider oraz współzałożyciel Lady Pank – chce to zmienić, dzieląc się z graczami swoim ponad 40-letnim doświadczeniem. Gwiazda polskiej estrady podjął się nowego wyzwania: bierze udział w tworzeniu ścieżki dźwiękowej do dużej gry AAA. Możliwe, że wokalista będzie współpracował ze Stevenem Tylerem.
Lider Lady Pank ma ekscytujące wieści
Źródłem zamieszania jest wywiad, jakiego Jan Borysewicz udzielił w programie Hejt Park na Kanale Sportowym w serwisie YouTube (za gry.interia.pl). Jeden z najlepszych polskich gitarzystów w historii ogłosił, że bierze udział w pracach nad soundtrackiem do dużej gry wideo. Interesujący nas fragment zaczyna się od 17 minuty i 20 sekundy:
Oto, co o projekcie powiedział Jan Borysewicz:
Teraz mam taki wspaniały projekt, ponieważ komponuję muzykę do światowej gry. Na razie nie mogę wielu szczegółów zdradzić, natomiast będzie to zupełnie coś innego, bo gramy razem z orkiestrą z Londynu czy Pragi. […] Widziałem już fragmenty z gry, zrobiłem cztery duże utwory, czołówkę. Mieliśmy nawet w planach, żeby czołówkę zaśpiewał bardzo znany człowiek z topu świata muzycznego o inicjałach „S.T.”, ale nie chcę dużo mówić, by nie zapeszyć. […] W każdym razie za dwa tygodnie dostanę już cały zgrany „film”, pod którą będzie zrobiona muzyka. Jest to świetnie zrobiona produkcja. Zobaczycie, że jest to zupełnie coś innego niż w Lady Pank lub Janie Bo.
Internauci szybko wywnioskowali, że inicjały „S.T.” prawdopodobnie odnoszą się do Stevena Tylera – wokalisty i współautora tekstów z legendarnego amerykańskiego składu Aerosmith. Bez dwóch zdań jest to wielkie wydarzenie, zwłaszcza że prace nad projektem trwają już od jakiego czasu – wokalista mówi o czterech nagranych utworach oraz czołówce. Niestety póki co nie wiemy nic o samej grze. Może Wy macie jakieś pomysły?
Zespół nie narzeka na brak zajęć
Obecnie zespół Lady Pank musi mierzyć siły na zamiary. We wrześniu kapela będzie grać koncerty w Polsce (chociażby 10 września na PGE Narodowym – największej rockowej imprezie w Polsce). Zespół 15 października planuje też dwutygodniową trasę w USA (Chicago, Nowy Jork, Floryda). Borysewicz wspomina także o listopadowym koncercie w Niemczech oraz późniejszych imprezach m.in. w Holandii i Belgii. Artysta ma więc ręce pełne roboty, dlatego pozostaje nam uzbroić się w cierpliwość i czekać na kolejne wieści o soundtracku, jak i samej grze.