autor: Szymon Liebert
Guild Wars 2 – podwodna walka i podziemia na nowych filmach
Ekipa ze studia ArenaNet opublikowała kolejną porcję informacji na temat jednej z ciekawszych produkcji MMO na horyzoncie – Guild Wars 2. W nowych wpisach na oficjalnej stronie gry i filmach opublikowanych w serwisie YouTube podjęto temat podwodnych walk oraz podziemi, czyli specjalnych lokacji wypełnionych przeciwnikami oraz skarbami.
Ekipa ze studia ArenaNet opublikowała kolejną porcję informacji na temat jednej z ciekawszych produkcji MMO na horyzoncie – Guild Wars 2. W nowych wpisach na oficjalnej stronie gry i filmach opublikowanych w serwisie YouTube podjęto temat podwodnych walk oraz podziemi, czyli specjalnych lokacji wypełnionych przeciwnikami oraz skarbami.
Podczas podwodnych wojaży w Guild Wars 2 nie będziemy musieli martwić się o oddychanie, bo na twarzach postaci pojawią się małe aparaty tlenowe. Dzięki nim eksploracja głębin powinna stać się czystą przyjemnością. Twórcy zdecydowali się na taki krok ze względu na ogrom atrakcji ukrytych pod wodą. Co ciekawe, nie zabraknie dodatkowego sprzętu dla nurków.
Kiedy życie naszego bohatera spadnie do zera pod wodą (wskutek np. walki z przeciwnikami), przejdziemy do stanu „utopienia”. Z opresji wybrniemy na trzy sposoby: zabijając dowolnego przeciwnika, prosząc o pomoc graczy lub wypływając na powierzchnię i odzyskując siły. To kolejne ułatwienie, dzięki któremu eksploracja stanie się łatwiejsza.
Przejście pod wodę będzie płynne, a pływanie przyjemne. Nurkowanie nie powinno sprawić nikomu problemów – wystarczy obrócić kamerę w dół i wcisnąć przycisk poruszania się do przodu. W krytycznych sytuacjach będziemy mogli skoczyć do morskich głębin z klifu. Pod powierzchnią gra zmieni ekwipunek postaci na zestaw wodny i wyświetli pasek specjalnych umiejętności.
Środowisko wodne oznacza nowy styl walki. Czary obszarowe będą działały nie tylko w poziomie, ale i pionie. Pojawią się ataki, które wypchną przeciwnika na powierzchnię lub wciągną na dno. W tego typu starciach skorzystamy z podwodnych broni, oferujących nowy zestaw zdolności. Do walki pod wodą nadadzą się: włócznia, trójząb, czy chociażby działko strzelające harpunami.
W drugim artykule twórcy przybliżyli specyfikę podziemi, które fani pierwszej części pamiętają z dodatku Eye of the North. Lokacje tego typu będą niebezpieczne, nastawione na grę wieloosobową i niekoniecznie umieszczone pod ziemią (wbrew nazwie). Projektując instancje twórcy chcą osiągnąć dwa cele: opowiedzieć historię i dać graczom miejsce, do którego warto wrócić.
Wszystkie podziemia będą powiązane ze sobą linią fabularną o poszukiwaczach przygód z grupy Destiny’s Edge, których zresztą spotkamy w różnych zakątkach świata i być może ponownie zjednoczymy. Obecnie produkcja skrywa osiem lokacji dla zaawansowanych postaci (poziomy 35 i wyższe). Co ciekawe, zwiedzać ruiny, krypty i jaskinie będziemy w kilku różnych trybach.
Przy pierwszym podejściu do danej lokacji zostaniemy uraczeni pewną opowieścią z nim związaną. Po ukończeniu przygody, odblokujemy możliwość powrócenia do podziemi w trybie eksploracji. Zwiedzanie zostanie rozbite na trzy podtryby, gwarantujące zupełnie inne doznania. Zdaniem twórców, osiem instancji daje trzydzieści dwie różne wyprawy.
W ramach przykładu opowiedziano o ascalońskich katakumbach. Niejaka Eir Stegalkin wybierze się do nich w poszukiwaniu miecza króla Adelberna i przy okazji obudzi złe moce. W trybie opowieści gracze spróbują powstrzymać Eirę. To wpłynie na dalsze losy instancji, która wypełni się nowymi przeciwnikami. Powracając do niej będziemy mogli zmierzyć się z nimi na trzy sposoby.
Każde podziemia będą skrywały wiele atrakcji, wyzwań i sekretów (w tym także dynamicznych zdarzeń oraz obszarów podwodnych). Wystarczy chyba powiedzieć, że z poszczególnymi instancjami będą związane unikalne zestawy zbroi i broni.
Powyższe atrakcje możecie zobaczyć na filmach. Pierwszy z nich pokazuje fragment podwodnych walk, drugi zawiera jeden z przerywników wprowadzających do pewnej instancji, a trzeci zabiera nas na krótką wizytę w podziemiach. Pomysły dewelopera są naprawdę dobre i wydaje się, że gracze otrzymają sporo klimatycznych miejsc do odwiedzenia.
Warto dodać, że kolejne ciekawostki na temat Guild Wars 2 poznamy najprawdopodobniej w przyszłym miesiącu. Firma NCsoft zamierza bowiem pojawić się na imprezie San Diego Comic-Con i przybliżyć klasę Engineer. Data premiery samej gry pozostaje nieznana (być może podpowiedzią jest ten obrazek?). W tym roku powinniśmy doczekać się startu bety.