autor: Piotr Bicki
Grand Theft Auto V doczeka się fabularnych DLC?
Choć Rockstar koncentruje się obecnie nad rozwojem sieciowego trybu Grand Theft Auto V, wygląda na to, że deweloperzy mogą przygotowywać też fabularne rozszerzenia. Tak przynajmniej sugeruje jeden z internautów, opierając się na danych znalezionych w plikach z podstawową wersją gry.
Choć od premiery Grand Theft Auto V na konsolach Xbox 360 i PlayStation 3 minęło już kilka lat, Rockstar nadal milczy na temat ewentualnych rozszerzeń do trybu dla pojedynczego gracza. Te jednak mogą powstać. Znany z wyciągania różnego rodzaju ciekawostek z kodu gier internauta o pseudonimie LondonTown2004 we wpisie opublikowanym na łamach forum Se7enSins twierdzi, że w plikach z podstawową wersją „piątki” dokopał się do danych związanych z nowym systemem zarządzania DLC. Najpierw trafił na obrazek z komunikatem informującym, że określony fabularny dodatek nie może być wczytany, a grzebiąc głębiej odkrył ślady kilku paczek z misjami rozbudowującymi historię. Niektóre najprawdopodobniej wchodzić będą w skład większych zestawów, a inne mogą być sprzedawane osobno.
Do tych rewelacji należy jednak podchodzić ze sporym dystansem. Niewykluczone, że odnalezione przez internautę pliki są pozostałościami po wcześniejszych pomysłach Rockstara, które mogły przypadkiem wypłynąć po publikacji kolejnych łatek do cieszącego się ogromną popularnością trybu sieciowego Grand Theft Auto V.
Z drugiej strony warto jednak wspomnieć, że niedawno niejaki TezFunz napisał na Twitterze, że nie może doczekać się dodatku z Liberty City. W tym samym wpisie wspomniał też m.in. o świątecznej aktualizacji do GTA Online, która kilka dni później została udostępniona. Poza tym, wspomniany użytkownik informował też o rozszerzeniu Szefowie i inni przestępcy. Na pół roku przed jego ujawnieniem.
Grand Theft Auto V to kolejna odsłona sztandarowego cyklu Rocsktara. Akcja gry osadzona jest w mieście Los Santos i otaczających go terenach. Gracze wcielają się tym razem nie w jednego, a w trzech różnych bohaterów – Michaela, Franklina i Trevora. Produkcja do tej pory nie doczekała się żadnych fabularnych rozszerzeń, ale jeśli wierzyć najnowszym doniesieniom, to się może wkrótce zmienić.
