Grand Theft Auto Online: Tiny Racers – nowe DLC budzi miłe wspomnienia
Firma Rockstar Games zapowiedziała kolejne darmowe DLC (aktualizację) do Grand Theft Auto Online. Dodatek zatytułowany Tiny Racers budzi miłe wspomnienia związane z pierwszymi odsłonami cyklu... i grą Micro Machines.
Grand Theft Auto Online (jeśli przespaliście ostatnie lata, spieszymy z wyjaśnieniem, że mowa o niebywale rozbudowanym trybie multiplayer w Grand Theft Auto V) jest nieustannie rozwijane przez Rockstar Games. Firma bez przerwy podtrzymuje zainteresowanie tą pozycją, wydając coraz ciekawsze aktualizacje. Najnowsze DLC, którego premiera ma się odbyć 25 kwietnia, nosi miano Tiny Racers – kolejne darmowe rozszerzenie jednoznacznie kojarzy się z pierwszymi odsłonami cyklu oraz produkcjami pokroju Micro Machines. Dlaczego? Przede wszystkim ze względu na zastosowaną perspektywę – akcję będziemy bowiem obserwować z kamery zawieszonej wysoko nad pojazdami, o czym możecie się przekonać, oglądając oficjalny zwiastun.
Na pierwszy plan wysuwa się muzyka, jednoznacznie kojarząca się z kolorowymi latami osiemdziesiątymi. Dalej jest tylko lepiej – Tiny Racers skoncentruje się na szalenie efektownych, dynamicznych wyścigach, w trakcie których będziemy rozbijać się na specjalnie przygotowanych torach wyścigowych unoszących się wysoko ponad Los Santos. W trakcie zmagań zrobimy użytek z zabójczych power-upów (oczywiście nie zabraknie tutaj nieśmiertelnych bomb), a kluczem do sukcesu będą również rozmaite nieczyste zagrania (spychanie z toru denerwujących oponentów zawsze w modzie). Jak zatem widać, fani Micro Machines będą zadowoleni. I to podwójnie – „Gwiazdy rocka” niejako rzucają wyzwanie zbliżającemu się wielkimi krokami Micro Machines: World Series. Dzieło studia Codemasters ma bowiem zadebiutować 23 czerwca.
Na koniec, warto nadmienić, że gracze bawiący się w Grand Theft Auto Online mogą dzisiaj skorzystać z czterystu dwudziestu przecen i czekających na nich bonusów, takich jak choćby pięćdziesięcioprocentowy wzrost przychodów generowanych przez „zielone” farmy.