autor: Bartosz Krawcewicz
Gra o tron – rozczarowująca scena z wilkorem to efekt ograniczeń CGI
Fanów Gry o tron mocno rozczarowała scena z wilkorem z czwartego epizodu finałowego sezonu serialu. David Nutter, reżyser odcinka, zdecydował się skomentować sytuację. Według niego winę za ten stan rzeczy ponoszą ograniczenia grafiki generowanej komputerowo.
David Nutter, który wyreżyserował czwarty odcinek ósmego sezonu Gry o tron pod tytułem Ostatni ze Starków, wypowiedział się na temat kontrowersyjnej sceny z wilkorem Duchem. UWAGA! Ostrzegamy, że w dalszej części wiadomości znajdują się spoilery.
Fani od samego początku sezonu zwracali uwagę na to, że Duch, wilkor należący do Jona Snowa, spychany był przez twórców serialu na drugi plan. Po trzech odcinkach smętnego przewijania się w tle, Duch otrzymał w końcu swoje pięć minut. Niestety, scena z jego udziałem okazała się dla większości fanów sporym zawodem. Jon Snow poprosił Tormunda, aby ten zabrał Ducha na północ, ponieważ „południe nie jest dobrym miejscem dla wilkora”. I nie chodzi nawet o to, że Król Północy zdecydował się na oddanie swojego czworonożnego przyjaciela. Fanom serialu nie spodobał się sposób, w jaki to zrobił. Jon Snow nie pożegnał się z Duchem i nie pogłaskał go na do widzenia. Spojrzał tylko na swojego wilkora, po czym odszedł bez słowa.
W wypowiedzi udzielonej serwisowi Huffington Post David Nutter przyznał, że scena wygląda w ten sposób głównie ze względu na ograniczenia, które niesie ze sobą zastosowana w ich przypadku technologia CGI. Broni jednak reakcji Jona, twierdząc, że dzięki zrezygnowaniu z tradycyjnego pożegnania, scena ma mocniejszy wydźwięk. Joe Bauer, nadzorujący efekty wizualne w serialu, tłumaczy, że wilkory to tak naprawdę powiększone cyfrowo prawdziwe wilki. Są to dzikie zwierzęta, z którymi ciężko się współpracuje, przez co nie można z nimi zrobić wszystkiego, jak np. ze smokami, będącymi w 100% generowanymi komputerowo.
Fanów nie przekonują te tłumaczenia. Zarzucają twórcom serialu złe ustawianie priorytetów podczas pisania scenariusza – zamiast celować w przemyślaną charakteryzację postaci, wolą oni skupić się na efektownych bitwach, przez co wyraźnie zarysowani bohaterowie coraz częściej zaczynają postępować wbrew swojemu usposobieniu. Nie przekonuje ich też argument, że sceny nie dało się nakręcić inaczej, bo wilki to dzikie zwierzęta. Jon Snow mógł się chociaż odezwać, a wiarygodną iluzję głaskania wilkora bez problemu dałoby się stworzyć poprzez umiejętne połączenie pracy kamery i montażu.
Duch to jeden z dwóch wciąż żyjących wilkorów, które zostały znalezione przez Starków w pierwszym odcinku serii. Drugim jest Nymeria, należąca niegdyś do Aryi. Ostatnio mogliśmy ją zobaczyć w siódmym sezonie (odcinek Zrodzona w Burzy), gdzie podróżowała ze swoją własną watahą.
Do końca Gry o tron pozostały jeszcze tylko dwa odcinki. Serial można oglądać w Polsce na HBO i HBO Go. Premiery odbywają się co tydzień o godzinie 3:00 w nocy z niedzieli na poniedziałek.