autor: Michał Kułakowski
Gra o tron – pierwsze odcinki 8. sezonu krótsze, niż się spodziewano
Poznaliśmy długość dwóch spośród sześciu nadchodzących odcinków ósmego sezonu Gry o tron. Są one znacznie krótsze, niż zakładali to optymistycznie fani, i trwają niewiele ponad pięćdziesiąt minut.
Ostatni sezon Gry o tron zadebiutuje w telewizji HBO 14 kwietnia. Po premierze pierwszego zwiastuna nowej serii, który pojawił się w ubiegłym tygodniu, oczekiwania widzów są nad wyraz wysokie. Od prawie dwóch lat słyszeli oni bowiem od twórców zapewnienia o epickiej skali finału rozpoczętej w 2011 roku historii. Przez długi czas fani spodziewali się, podążając za krążącymi po sieci plotkami oraz wypowiedziami obsady serialu, że aby wynagrodzić mniejszą niż zwykle liczbę epizodów w sezonie, każdy z sześciu odcinków będzie długością przypominał bardziej pełnometrażowy film. Niestety mamy dla nich niezbyt dobre wieści. Poznaliśmy bowiem właśnie oficjalny czas trwania dwóch pierwszych epizodów sezonu. Wyniesie on odpowiednio 54 i 58 minut.
Oczywiście nie znaczy to, że kolejne cztery odcinki serialu nie przekroczą godziny. Jak wiemy, w idealnych warunkach czas trwania nie powinien przekładać się w żaden sposób na jakość fabuły, choć musimy pamiętać, że ilość wątków i postaci, którym należy się domknięcie, jest w Grze o tron nad wyraz duża. Jeżeli finał przygód głównych bohaterów okaże się satysfakcjonujący, większość fanów nie będzie jednak narzekać i może wybaczyć pewne niedociągnięcia. Zwłaszcza, że jedną z jego największych atrakcji ma być ogromna i widowiskowa bitwa, której nakręcenie zajęło twórcom ponad pięćdziesiąt dni zdjęciowych. Od ponad roku autorzy pracują nad efektami specjalnymi będącymi jej nieodłączną częścią, na które przeznaczona została pokaźna część rekordowego budżetu produkcyjnego.
Co ciekawe, George R.R. Martin, autor książek stanowiących podstawę serialu, najprawdopodobniej nie ma pojęcia, jak potoczą się losy stworzonych przez siebie bohaterów. Ostatni raz pisarz pracował nad scenariuszem serialu przy okazji jego czwartego sezonu. Choć Gra o tron niedługo dobiegnie końca, HBO nie zamierza żegnać się z przynoszącym rekordowe zyski uniwersum wykreowanym przez Martina. Firma szykuje kilka spin-offów swojej flagowej serii, z których pierwszy nosi roboczą nazwę The Long Night. Wystąpią w nim między innymi Naomi Watts oraz Jamie Campbell Bower.