Gra na bazie filmu Piła wciąż żyje
Seria filmów z krwawego cyklu Piła jest doskonałym przykładem efektywnego dojenia kury znoszącej złote jajka. Wygląda na to, że zapowiadana jakiś czas temu gra na bazie Pił trafi do tej samej kategorii.
Seria filmów z krwawego cyklu Piła jest doskonałym przykładem efektywnego dojenia kury znoszącej złote jajka. Wygląda na to, że zapowiadana jakiś czas temu gra na bazie Pił trafi do tej samej kategorii.
Wydanie Saw: The Video Game początkowo należało do obowiązków Brash Entertainment. Po tym, jak firma przeszła do historii, tworzona gra pozostała bez wydawcy i jej przyszłość rysowała się w bladych kolorach. Wszyscy jednak dobrze wiedzieliśmy, że licencja na „grę-piłę” jest przecież bardzo atrakcyjna, więc sprawa musi nabrać rumieńców. Tak też się stało.
A kto umarł, ten nie żyje? Chyba jednak nie…
Mili państwo, miłośnicy gore, entuzjaści krwawych pułapek, koneserzy pseudo-filozofii pana Jigsawa: po podpisaniu stosownej umowy z Lionsgate nowym domem dla gry Piła stało się studio Konami. Co prawda filmowcy przez pewien czas zastanawiali się, czy aby samemu nie dokończyć i wydać gry (jednocześnie wchodząc na te prężnie rozwijający się rynek, podobnie jak to zrobiło studio Warner Bros.), ale na szczęście zdecydowali, że sprawę lepiej zostawić fachowcom. A musicie przyznać, że w kwestii krwawych horrorów Konami to mistrzowie nad mistrzami. Należy zaznaczyć, że procesem tworzenia nadal zajmują się chłopaki z Zombie Studios, ale czujne oko Japończyków nie pozwoli, by wyszedł z tego słaby produkt… miejmy nadzieję.
Oto, co wiadomo – gra ma być naprawdę krwawa (kategoria M), pojawi się na PC, X360 i PS3 i pozwoli nam usłyszeć samego Tobina Bella, który również tu wcieli się w mistrza makabry. Saw: The Video Game zadebiutuje wraz z filmem Piła VI, pod koniec tego roku. Jeśli okaże się hitem, należy się spodziewać kolejnych gier w myśl zasady: Piła VII, gra nr 2, Piła XVII, gra nr 12 i tak dalej, aż do wyczerpania formuły.
Oryginalny teaser-poster. Adres podanej strony niestety nie działa.