Godzilla vs Kong bije pandemiczny rekord - reżyser wdzięczny fanom

Adam Wingard, czyli reżyser filmu Godzilla kontra Kong (ang. Godzilla vs. Kong), podziękował widzom za sukces obrazu. Stwierdził, że głęboko poruszyło go to, iż jego dzieło pomaga kinom wyjść na prostą.

W ciągu dwóch tygodni od premiery produkcja zarobiła 285,4 mln dolarów na całym świecie. To najwyższy wynik osiągnięty przez film w trakcie obecnej pandemii. Kwota ta jest tym bardziej imponująca, że produkcja jest również dostępna bez dodatkowych opłat dla abonentów HBO Max.

Przed premierą wiele osób z branży filmowej obawiało się, że wypuszczanie w 2021 roku obrazów Warner Bros. równocześnie w streamingu i na dużym ekranie zaszkodzi powrotowi kin do opłacalności (ubiegły rok okazał się wyjątkowo ciężki). Dlatego sukces Godzilla vs. Kong w box-office cieszy.

Warto dodać, że poprzednia część serii, czyli Godzilla: King of the Monsters, zarobiła w kinach 386 mln dolarów. Końcowy wynik Godzilla kontra Kong najpewniej okaże się wyższy, co biorąc pod uwagę obecną sytuację jest dużym osiągnięciem.

Kinowy sukces filmu nie oznacza jednak, że premiera w streamingu okazała się klapą. Wprost przeciwnie. Godzilla vs. Kong pobiło rekordy oglądalności HBO Max, osiągając lepsze wyniki niż Zack Snyder's Justice League oraz Wonder Woman 1984.

Powodzenie filmu sprawia, że powstanie kolejnej odsłony tzw. MonsterVerse wydaje się oczywistością, ale na przeszkodzie mogą stanąć kwestie licencyjne. Właścicielem praw do Godzilli jest japońska firma Toho i kontrakt z wytwórnią New Line na wykorzystanie tego potwora w amerykańskich filmach wygasł w 2020 roku. Mamy więc nadzieję, że po sukcesie Godzilla vs. Kong dojdzie do podpisania nowej umowy.

1. Godzilla vs. Kong - gdzie obejrzeć? Oto co wiadomo na temat dostępności w Polsce
2. Godzilla vs Kong rządzi w kinach i zarabia miliony
3. Oficjalna strona filmu