autor: Oliwer Stanisławski
Powstanie Gliniarz z Beverly Hills 4 od Netflixa
Netflix nabył prawa od Paramount Pictures do stworzenia kontynuacji Gliniarza z Beverly Hills. To już pewne – w czwartej części serii w głównej roli na ekranie wystąpi niezastąpiony Eddie Murphy.
Cała seria Gliniarza z Beverly Hills wyprodukowanego przez Paramount Pictures z Eddie’em Murphym w roli głównej była oglądana przez miliony widzów na całym świecie. Murphy poziomem aktorstwa, jakością komizmu i dialogów przebił samego siebie, przez co filmy odniosły kasowy sukces – zarobiły łącznie 735,5 miliona dolarów. Wszystkie odsłony opowiadają o przygodach czarnoskórego policjanta z Detroit, a akcja każdej z nich dzieje się właśnie w tytułowym Beverly Hills.
To już drugi raz, kiedy Eddie Murphy będzie współpracował z Netflixem. Ich pierwszym wspólnym dziełem jest Nazywam się Dolemite, który ukazał się na platformie we wrześniu tego roku i został ciepło przyjęty przez widzów i krytyków. Plotki o powstaniu czwartej części kultowego filmu, krążą po świecie kinomaniaków od dobrych kilkunastu lat. Nie wiadomo jeszcze, kiedy dokładnie aktor powróci na nasze ekrany w roli Axela Foleya. Prace na planie rozpoczną się prawdopodobnie w przyszłym roku. Warto zauważyć, że producentem czwartego z kolei Gliniarza z Beverly Hills został Jerry Bruckheimer, który wyprodukował między innymi dwie pierwsze części opisywanego filmu, Pearl Harbor, Piratów z Karaibów czy Top Gun, więc o jakość kolejnej odsłony serii nie powinniśmy się martwić.