autor: Maciej Myrcha
Gigantów kłopoty z patentami
Patenty to bardzo ciekawa sprawa - gdy uda Ci się coś wymyślić, zastrzegasz to, a potem pozywasz do sądu wszystkich, którzy bezprawnie korzystają z Twojej własności. To tak w uproszczeniu, natomiast mieszkańcy USA doprowadzili prawo patentowe do skraju absurdu - powstają tam nawet firmy trudniące się skupowaniem patentów, wyszukujące następnie ofiary i wysysające z nich kasę.
Patenty to bardzo ciekawa sprawa - gdy uda Ci się coś wymyślić, zastrzegasz to, a potem pozywasz do sądu wszystkich, którzy bezprawnie korzystają z Twojej własności. To tak w uproszczeniu, natomiast mieszkańcy USA doprowadzili prawo patentowe do skraju absurdu - powstają tam nawet firmy trudniące się skupowaniem patentów, wyszukujące następnie ofiary i wysysające z nich kasę.
Nie trzeba dodawać, iż najlepszymi ofiarami są duże korporacje, a w przypadku branży elektronicznej rozrywki najlepiej, jeśli trafi się na pierwszą dziesiątkę. Tym razem szczęście uśmiechnęło się do bliżej nieznanej firmy Fenner Investments, która o nielegalne wykorzystanie patentu na "Low-Voltage Joystick Port Interface" oskarżyła ... Sony, Nintendo oraz Microsoft. Sprytne posunięcie, nieprawdaż? Tym bardziej, iż oryginalny patent, złożony został w odpowiednim urzędzie w roku 1998 przez firmę Lucent Technologies, która następnie odsprzedała go Fenner Investments.
W pozwie przeciw wspomnianej wielkiej trójce, przedstawiciele Fenner Investments domagają się rekompensaty za straty poniesione w wyniku nielegalnego wykorzystywania patentu oraz opłacenia usług prawników zajmujących się tą sprawą i kosztów sądowych. Niestety, jak na razie nie wiadomo o jaką kwotę chodzi - przedstawiciele Fenner Investments pozostają nieuchwytni, natomiast rzecznicy prasowi Nintendo, Microsoftu oraz Sony odmawiają komentarzy w tej sprawie.