autor: Amadeusz Cyganek
GeForce RTX 2080 Max-Q wolniejszy od pecetowego odpowiednika
Do sklepów trafiają właśnie pierwsze laptopy wyposażone w mobilne odsłony układów Nvidia GeForce RTX. Jeśli zamierzacie wybrać model wyposażony w układ RTX 2080 w wersji Max-Q, to musicie liczyć się ze sporym spadkiem wydajności względem pełnoprawnego odpowiednika montowanego w komputerach.
Po kilku miesiącach od premiery pecetowych układów graficznych Nvidii z rodziny GeForce RTX, karty te trafiają także do laptopów gamingowych. Modele różnorodnych producentów od dziś pojawiają się w oficjalnej sprzedaży, oferując grafikę RTX 2080 w dwóch wersjach: standardowej oraz Max-Q, przeznaczonej do notebooków o mniejszych gabarytach. W przypadku tej drugiej edycji byliśmy przyzwyczajeni do spadku wydajności w stosunku do pełnoprawnej wersji ze względu na mniejsze możliwości, jeśli chodzi o odprowadzanie wysokiej temperatury oraz zapotrzebowanie na energię. Zazwyczaj były to różnice nie przekraczające 10-15%. W przypadku najnowszego topowego układu mobilnego może być jednak inaczej.
Karta GeForce RTX 2080 w wydaniu desktopowym oferuje rdzeń o taktowaniu bazowym wynoszącym 1515 MHz, natomiast standardowa wersja tego GPU dla laptopów jest nieco wolniejsza, bowiem taktowanie wynosi 1380 MHz. Olbrzymią różnicę widzimy jednak w przypadku RTX 2080 Max-Q – model ten oferuje tę wartość na poziomie zaledwie 735 MHz, a więc o ponad 50% niższym niż w pecetowym odpowiedniku.
Specyfikacja kart graficznych RTX w laptopach została zaprezentowane na początku stycznia i już od tego momentu wiadomo było, że RTX 2080 w laptopach może być taktowany w zakresie od 735 MHz do 1380 MHz. Pozostałe parametry, takie jak ilość rdzeni CUDA, magistrala pamięci oraz jej taktowanie, wyglądają identycznie w przypadku wszystkich trzech wersji. Nie jest więc żadnym zaskoczeniem, że wybór laptopa z układem RTX 2080 Max-Q będzie wiązał się z gorszą wydajnością w grach, na co warto uważać przy podejmowaniu decyzji o zakupie urządzenia.
Nie ma ustalonej jednej wartości dla odmian Max-Q i to producent laptopa dobiera parametry tak, aby z jednej strony pracował on cicho, a z drugiej wydajnie. Podobnie było w przypadku odmian Max-Q w laptopach z kartami GeForce z rodziny Pascal. Nieco gorsze osiągi są w tym przypadku ceną za możliwość „zmieszczenia” nowoczesnego GPU w niewielkiej obudowie laptopa.