Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 22 listopada 2005, 12:28

Gears of War niczym Call of Duty 2

Jedną z najbardziej kontrowersyjnych decyzji podjętych przez producentów gry Call of Duty 2, była rezygnacja z paska zdrowia. Główni bohaterowie programu mogą zostać zabici, ale kiedy sytuacja robi się krytyczna, wystarczy znaleźć ustronne miejsce, aby dokonać regeneracji. Wygląda na to, że pomysł – choć dyskusyjny – spodobał się innym twórcom pierwszoosobowych strzelanin.

Jedną z najbardziej kontrowersyjnych decyzji podjętych przez producentów gry Call of Duty 2, była rezygnacja z paska zdrowia. Główni bohaterowie programu mogą zostać zabici, ale kiedy sytuacja robi się krytyczna, wystarczy znaleźć ustronne miejsce, aby dokonać regeneracji. Wygląda na to, że pomysł – choć dyskusyjny – spodobał się innym twórcom pierwszoosobowych strzelanin.

Gears of War niczym Call of Duty 2 - ilustracja #1

Cliff Blezinsky z firmy Epic Games zapowiedział, że podobny mechanizm zostanie wykorzystany w grze Gears of War, która trafi na rynek w przyszłym roku. Możemy się więc spodziewać, że jej główny bohater również będzie się samoczynnie regenerował, o ile znajdzie ustronne miejsce, pozwalające na krótki odpoczynek. Przy okazji Blezinsky dodał, że w Gears of War nie uświadczymy „lodu, lawy, statków desantowych oraz lesbijskich towarzyszek z oddziału” .

Gears of War jest kolejnym elektroniczno-rozrywkowym przedsięwzięciem twórców bestsellerowej serii Unreal. W odróżnieniu od marki Unreal Tournament i Unreal Championship developerzy postanowili skupić się na trybie zabawy jednoosobowej, chociaż nie zaniedbano również opcji multiplayer, oferującej przykładowo interesujący system kooperacji z drużyną komandosów.

Gears of War niczym Call of Duty 2 - ilustracja #2

Rozgrywka łączy najlepsze cechy produktów typu FPS z elementami gatunku survival horror, a zatem w pewnym sensie przypomina Doom 3 i pamiętny cykl System Shock. Dość istotne są także wątki taktyczne, ponieważ trzeba umiejętnie przemieszczać się po wirtualnym polu walki i stosunkowo często wykorzystywać rozmaite osłony (istnieje nawet możliwość przewracania stołów lub filarów, celem tworzenia barier ochronnych i prowadzenia zza nich tzw. ślepego ognia). Natomiast całość utrzymano w futurystycznym klimacie (akcja toczy się na planecie Sera, bardzo przypominającej Ziemię), chociaż dostępny arsenał broni jawi się, jako zdecydowanie konwencjonalny (karabin, strzelba, granaty etc.).

Więcej informacji na temat Gears of War znajdziesz w naszej Encyklopedii Gier.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat, do 2023 pełnił funkcję redaktora naczelnego. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej