autor: Jakub Wencel
GameStop uruchomi swój serwis oferujący cloud gaming
Jak wynika z informacji, którymi podzielili się przedstawiciele firmy GameStop, zajmującej się sprzedażą gier wideo, zamierza ona w następnym roku uruchomić usługę pozwalającą użytkownikom na granie w wybrane tytuły za pomocą technologii tzw. „cloud gamingu”.
Jak wynika z informacji, którymi podzielili się przedstawiciele firmy GameStop, zajmującej się sprzedażą gier wideo, zamierza ona w następnym roku uruchomić usługę pozwalającą użytkownikom na granie w wybrane tytuły za pomocą technologii tzw. „cloud gamingu”. Polega ona na tym, że wszystkie potrzebne pliki znajdują się na zewnętrznych serwerach, a gracz ma do nich dostęp jedynie poprzez streaming. Największą jej zaletą jest brak konieczności ściągania bądź instalowania dużej ilości danych.
Pierwsze pogłoski o planach GameStop dotyczących wprowadzenia takiej usługi pojawiły się na początku tego roku razem z informacjami o zakupie studia Spawn Labs, zajmującego się właśnie opracowywaniem tego typu technologii. Podczas spotkania z inwestorami, Tony Bartel, szef GameStop, ujawnił więcej szczegółów dotyczących strategii rozwoju firmy w tym kierunku, ujawniając tym samym, że projekt – nazwany na obecnym etapie rozwoju Spawn - wszedł w fazę beta i rozpoczęły się już odpowiednie testy.
„Spawn rozpoczął już pierwsze testy beta, które ciągle trwają. Testy dotyczą streamingu gier na Xboksa 360, PlayStation 3 i komputery osobiste z serwerów zlokalizowanych w Austin w stanie Teksas.” – objaśnił Bartel. – „Ciągle słyszymy pozytywne reakcje od naszych biznesowych partnerów na temat modelu, który zdecydowaliśmy się realizować.” Szef GameStop dodał również, że pierwszy etap testów beta zakończył się dużym sukcesem. Mają one stać się dostępne dla szerszej grupy zainteresowanych w przeciągu najbliższych miesięcy, a sama usługa wystartuje prawdopodobnie w pierwszej połowie przyszłego roku.
Nie znamy jeszcze dokładnych szczegółów na temat tego, jaką strategię ekonomiczną obierze GameStop przy próbie wprowadzenia na rynek swojej wersji technologii cloud gamingu. Zarówno Bartel, jak i CEO firmy, J. Paul Raines, odmówili komentarza w tej sprawie. Wedle spekulacji, wśród dyskutowanych możliwości jest udostępnienie streamingu poszczególnych tytułów dla klientów, którzy zakupili „normalne” ich wersje i wprowadzenie opcji czasowego wypróbowania pełnej wersji gier przed ich kupnem.
Ambicje GameStop sięgają jednak znacznie dalej niż udostępnienie możliwości cloud gamingu dla użytkowników komputerów osobistych i stacjonarnych konsol. Tony Bartel stwierdził, że nie ma właściwie żadnych ograniczeń, żeby tego typu usługę udostępnić również na mniejsze urządzenia elektroniczne, a nawet cyfrowe platformy telewizyjne. „Oczywiście toczymy rozmowy na ten temat.” – wyjaśnił Bartel. – „Jest wiele usług, które może oferować GameStop, a które znacząco wykraczają poza skalę Spawn. […] Najpiękniejszym aspektem tego systemu jest z kolei ogromny zasób gier, jakie możemy w ten sposób dystrybuować. Nie ma on właściwie żadnych ograniczeń […].”
Tony Bartel
Przypomnijmy, że w przypadku rynku PC GameStop będzie musiał zmierzyć się z coraz śmielej rozwijającą skrzydła konkurencją. Obecnie dominują przede wszystkim dwa serwisy oferujące cloud gaming na komputery osobiste. Pierwszym z nich jest Gaikai, który między innymi pozwala klientom za darmo wypróbować takie hity, jak Mass Effect 2. Jego ogromną zaletą jest to, że streaming odbywa się wyłącznie za pośrednictwem przeglądarki internetowej. OnLive z kolei wymaga już ściągnięcia odpowiedniego klienta.