autor: Krzysztof Sobiepan
For Honor – dedykowane serwery 19 lutego; wielkie zmiany w systemie walki
Firma Ubisoft podzieliła się szczegółami zmian w grze For Honor, jakie 15 lutego przyniesie start piątego sezonu (Age of Wolves). Trójkę herosów i system parowania czekają gruntowne przeróbki, a cztery dni później na PC zawitają upragnione dedykowane serwery.
Serwery dedykowane
15 lutego pojedynkowa gra For Honor będzie obchodzić rocznicę swojego debiutu (dzień po właściwej premierze w walentynki). Tego dnia nastąpi też start Age of Wolves, czyli piątego sezonu rozgrywek wieloosobowych. Firma Ubisoft już wcześniej zapowiadała, że najprawdopodobniej nie wyrobi się z premierą długo oczekiwanych serwerów dedykowanych, które dołączą do rozgrywki „nieco po starcie sezonu”. W najnowszej informacji producent podaje jednak konkret – nowy system łączenia graczy pojawi się na PC 19 lutego, a niedługo potem zmiana zostanie wprowadzona na konsolach obecnej generacji.
Zmiany systemu walki i herosów
Oprócz ogólnego powiadomienia Ubi przygotowało także długi stream i zapowiedź piątego sezonu w jednym. Szybko pojawiły się też bardzo ciekawe informacje o zmianach przygotowywanych na start Czasu Wilków, które znacznie odmienią oblicze gry. Przyglądamy się im poniżej.
Nowy system parowania
Parowanie ataków jest jedną z podstawowych czynności wojownika w For Honor. Dotychczas duża część rozgrywki oraz taktyki oparta była na wymuszeniu na wrogu ataku i zbiciu go własnym mieczem. Takie przygotowanie oponenta umożliwiało kilka „darmowych” ciosów lub złamanie gardy bez narażenia się na bolesny kontratak. Zaplanowana na 15 lutego aktualizacja zmieni praktycznie cały ten podsystem, dodając nieco głębi. Przeciwnik, którego atak został odparty, będzie miał więcej możliwości obrony, np. przed złamaniem gardy. Druga ważną zmianą jest rozgraniczenie między odbiciem lekkiego i ciężkiego ataku. Ciężki jest stosunkowo łatwy do wyczucia – obrona przed nim zapewni więc mniejsze okienko (600 ms), w którym parujący obrońca może np. odgryźć się lekkim atakiem. Te same szybkie ataki są dużo trudniejsze do obronienia i wymagają szybszej reakcji. Zawodnicy, którym uda się ta niełatwa sztuka, będą więc nagradzani dodatkowymi 300 ms „wolności” na bezkarne okładanie przeciwnika.
Kensei
Przyjazny dla początkujących pojedynkowiczów samuraj był bardzo przewidywalną postacią, która opierała swoją potęgę na prostych do uniknięcia, lecz mocnych atakach i dobrej grze zasięgowej. Weterani często odrzucali go ze względu na niewielkie możliwości igrania z umysłem przeciwnika. „Kensei 2.0” to jednak zupełnie inna bestia. Z opublikowanej notki aktualizacji 1.19, zaplanowanej na start nowego sezonu, wynika, że honorowy wojownik otrzyma parę nowych łańcuchów ataków, większy potencjał zmiany swojej ofensywy w trakcie combo i będzie mniej „telegrafował” stronę natarcia.
Popularna zmiana z trzeciego mocnego ataku na głowę na horyzontalne cięcie zostawi przeciwnikom mniej czasu na poprawne wybranie kierunku obrony, końcówka mocnego combo będzie mogła być też zamieniona na niespodziewane złamanie gardy. Finał trzech lekkich dziabnięć nie będzie mógł być przerwany, co umożliwi herosowi więcej wymian ciosów „na plus”. Zupełnie nowy atak głowicą rękojeści rozbije zaś gardę przeciwników-żółwiów, a doskok Nature’s Wrath będzie odpowiedzią na uciekających przewrotem w tył oponentów.
Pogromca
Rycerz z kiścieniem był uosobieniem obronnej postawy i niewielu graczy dobrze wykorzystywało jego mechanikę „ładowania” mocnego ataku. Wraz z łatką zostanie on uproszczony – pełne załadowanie potrwa teraz nieco poniżej sekundy (bez wchodzenia na kolejne stopnie siły ataku, ale też bez chowania się za tarczą), a przeciwnik nie będzie mógł go tak po prostu zablokować – jedynie sparować lub uniknąć. Ten ruch staje się więc bardziej ryzykowny, ale też bardziej opłacalny, jeśli się uda. Zupełną nowością jest zaś cios podbródkowy z tarczą, który pozwoli na szybką zmianę z markowania mocnego ataku i doścignięcie wykonującego unik w bok przeciwnika.
W podobnym tonie „rozbierania żółwia”, deweloperzy odjęli bohaterowi nieco jego skorupy, ograniczając sytuacje, w których cieszy się blokiem doskonałym. Wcześniej przerywał wszystkie próby combo, na które jedynie nastawił się tarczą, co umożliwiało mu trywialne łamanie gardy bez wystawiania się na odpowiedź przeciwnika. Teraz będzie musiał bardziej używać postawy blokującej wszystkie strony (z której przejdzie też do nowej, potężnej riposty z kiścienia) i nie będzie już twardą kontrą na użytkowników ciężkich ataków. Bohater otrzyma też parę nowych łańcuchów ataków.
Berserk
„Pr0 postać” opierająca się na niekończącej się nawałnicy ataków z różnych stron miała problemy z fintami, które resetowały jej combo. Oznaczało to, że na wyższym poziomie zaawansowania gracz musiał wybierać między zmyleniem przeciwnika a niemożliwymi do przerwania dziabnięciami z bliźniaczych toporków. W najbliższym patchu jeśli tuż po anulowaniu ataku przejdziemy w kolejny, to zachowamy upragnione plusy długich kombinacji.
Dużo zmian zajdzie też w obrażeniach wszystkich ataków, niektóre staną się także nieprzerywalne lub ich opóźnienia zostaną zmniejszone. Mocne finishery zostaną gruntownie zmienione, górny bedzie „bolał” teraz znacznie mniej, a boczne nieco bardziej. Finały od drugiego w górę będą też nieblokowalne, co ma pomóc w rozbijaniu defensywy przeciwnika. Ogólnie wiking otrzyma ogromną ilość małych zmian, które mogą znacznie odmienić oblicze tej postaci. Trudno jednak postawić ostateczną diagnozę bez sprawdzenia ich w akcji.
Poza powyższymi wielkimi aktualizacjami zmiany czekają też Gaidheila (inicjacja, stamina, obrażenia), Nobushi (kopnięcie, atak obszarowy, naprawa bugów) i parę innych postaci. Jeśli jeszcze nie znudziliście się czytaniem, w oficjalnej informacji dowiecie się o mniejszych zmianach w parowaniu poszczególnych herosów, zbalansowaniu matchmakingu i drobnych nowinkach w wojnie frakcji.
Na wprowadzenie powyższych zmian fani muszą poczekać jeszcze równo tydzień. Wydaje się, że naprawdę warto będzie dać produkcji drugą szansę.
- Oficjalna strona gry For Honor
- Recenzja gry For Honor – ten system walki zasługuje na więcej
- For Honor – poradnik do gry