Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość promocje 30 stycznia 2025, 15:19

Fiu, fiu, Marshall w takiej cenie?! Amazon zaskakuje ofertą na słuchawki, które były częścią mojego bajeranckiego stylu

Marshall Major IV mają wszystko, czego mogę oczekiwać od nieprzesadnie drogich słuchawek bezprzewodowych. Prezentują się bosko, dobrze brzmią, a do tego doskonale nadają się do rozmów i mają mocny akumulator.

Źródło fot. Marshall
i

Marshall Major IV to słuchawki, na które zwróciłem uwagę z powodu wyglądu. Tak, nie ukrywam, że chodziło mi głównie o design. Spodobały mi się wizualnie, więc przed zakupem sprawdziłem opinie i podstawowe parametry. Okazało się, że jest lepiej niż dobrze.

Styl i jakość Marshall Major IV

Przez długi czas były to moje ulubione słuchawki, z których korzystałem przy konsoli i smartfonie. Świetnie sprawdzały się jako akcesorium, uwielbiałem je nosić i miałem mega frajdę z korzystania z nich przy każdej możliwej okazji.

Wygląd, brzmienie i mocna bateria

Szczególnie, że oferowały świetne brzmienie, zarówno w trakcie rozmów, jak i słuchania muzyki ze Spotify. Do tego potrafiły wytrzymać aż 80 godzin (nie są to czcze przechwałki producenta), więc w podróży nigdy nie zdarzyła mi się sytuacja, aby mnie zwiodły. To kawał dobrego sprzętu wykonanego z wysokiej jakości materiałów.

Słuchawki, które uwielbiam nosić

Wspomniałem, że korzystałem z nich jako akcesorium i dodatku do ubioru, bo tak – mają uniwersalny i ponadczasowy design, co sprawia, że prezentują się bajerancko na głowie i wokół szyi. To nie tylko słuchawki, ale i prawdziwie stylowa ozdoba, a do takich mam słabość. Jako dopełnienie stylizacji polecam skórzaną kurtkę i czarne okulary pilotki – po prostu miodzio.

Źródło: Marshall, materiały promocyjne - Fiu, fiu, Marshall w takiej cenie?! Amazon zaskakuje ofertą na słuchawki, które były częścią mojego bajeranckiego stylu - wiadomość - 2025-01-30
Źródło: Marshall, materiały promocyjne

Szkoda tylko, że któregoś dnia przez nieostrożność je uszkodziłem. No dobra, po prostu je połamałem, zdejmując z głowy. Strata, jaką wówczas odczułem, towarzyszyła mi przez bardzo długi czas.

Jedne z najfajniejszych słuchawek, jakie posiadałem

O słuchawkach Marshall Major IV przypomniałem sobie teraz z uwagi na ofertę Amazona. Sklep wystawił ten model w cenie 260,56 zł, co sprawia, że w podobnym przedziale cenowym nie obejrzałbym się na żadne inne słuchawki. Gdyby tylko mój obecny zestaw przypadkowo się zepsuł…

Sprawdź słuchawki Marshall Major IV na Amazon.pl

Na koniec dodam, że w przypadku swoich produktów producent wyjątkowo dba o prezencję. Słuchawki otrzymacie więc w bardzo gustownym opakowaniu, które już przy pierwszym kontakcie robi świetne wrażenie i sprawdza się idealnie w formie futerału. Ja takie akcenty zawsze doceniam, bo widać, że projektantom bardzo zależało, aby od samego początku wzbudzić pozytywne emocje, i to faktycznie działa.

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Sebastian Kasparek

Sebastian Kasparek

W GRYOnline najlepiej czuje się w dziale publicystyki, a czasem zajmuje się również recenzjami. Fan kultury wszelakiej, który sięga po dzieła zarówno z górnej, jak i z najniższej półki. Najbardziej lubi zanurzać się w grach niszowych i w produkcjach ciężkich do jednoznacznego zdefiniowania. Docenia analityczne i krytyczne podejście przy obcowaniu z tworami kultury. Preferuje gry unikalne, dziwne, szalone wizualnie i odważnie poruszające ciekawsze zagadnienia narracyjne. Uzależniony od produkcji wysokooktanowych, bijatyk, wielkich robotów i klimatów arcade. Miłośnik studia Grasshopper Manufacture. Lubi nadrabiać zapomniane „hidden gemy” sprzed lat, zwłaszcza z Japonii. Ciekawy gier i ludzi stojących za nimi. Silnie uzależniony od kina. Psychofan Madsa Mikkelsena i Takashiego Kitano. Kocha również mangi Inio Asano i estetykę Tsutomu Niheia. Na forum pisze pod ksywką Junkie.

więcej