autor: Szymon Liebert
Firma Critical Mass najwyraźniej szykuje grową adaptację „Świętych z Bostonu”
Pojawiły się plotki o growej adaptacji filmu „Święci z Bostonu”. Produkcja tego typu najwyraźniej zostanie zapowiedziana w przyszłym miesiącu przez firmę Critical Mass Interactive na amerykańskiej imprezie SXSW.
Firma Critical Mass Interactive najwyraźniej pracuje nad grową adaptacją filmu Święci z Bostonu, który nie spodobał się krytykom, ale spotkał się z zaskakująco pozytywnym przyjęciem wśród kinomanów i nawet doczekał się kontynuacji. Tak przynajmniej wynika z informacji zebranych przez serwis Joystiq. Więcej o rzekomym projekcie dowiemy się najprawdopodobniej w przyszłym miesiącu na imprezie SXSW 2012, która odbędzie się w amerykańskim mieście Austin.
Wspomniany serwis podał, że na imprezę SXSW zaplanowano spotkanie z obsadą Świętych z Bostonu, podczas której miałoby dojść do pewnej zapowiedzi w temacie gier. Później pojawiła się też ulotka reklamująca to wydarzenie. W jej treści widnieje nazwa firmy Critical Mass Interactive. Na stronie dewelopera można znaleźć obrazek z tekstem: The Boondock Saints Video Game. Nie ma więc wątpliwości, że w marcu zostanie zapowiedziana nowa produkcja.
Nie wiemy za to, czego spodziewać się po tym projekcie. Ze strony Critical Mass Interactive można odczytać tylko, że firma otrzymała prawa do popularnej marki – Świętych z Bostonu – która ma 4 miliony fanów na Facebooku. Ta wzmianka zrodziła podejrzenia, że może chodzić właśnie o produkcję dedykowaną temu serwisowi społecznościowemu. Sama firma pracowała w przeszłości nad takimi projektami jak The Incredible Hulk, czy Turning Point: Fall of Liberty.
To nie pierwsze plotki o możliwości stworzenia gry na podstawie Świętych z Bostonu. Reżyser filmu, czyli Troy Duffy, mówił o takim pomyśle już rok temu (także na imprezie SXSW). Pytanie brzmi jednak, czy mało znanej firmie może udać się stworzyć produkcję interesującą. Niestety, przykłady z przeszłości pokazują, że jest to raczej mało prawdopodobne. Wszyscy życzylibyśmy sobie, żeby było inaczej, więc zanim będziemy narzekać, poczekajmy na więcej informacji o grze.