FIFA 19 poda szanse na zdobycie kart FUT
Daryl Holt, wiceprezes EA Sports, wypowiedział się na temat pakietów kart FIFA Ultimate Team w FIFA 19. Jak zapewnił w rozmowie z serwisem Eurogamer, gra będzie informować, jakie są szanse na zdobycie kart z poszczególnych zestawów. Nie sprecyzował jednak, jak dokładnie ma to wyglądać.
W ostatnim roku trudno było o miesiąc bez kolejnych kontrowersji wokół płatnych skrzynek w grach. Nie inaczej było w czerwcu, który rozpoczęliśmy doniesieniami na temat nieopłacalności paczek z kartami FIFA Ultimate Team w grze FIFA 18. Wygląda na to, że tamta analiza nie pozostała niezauważona przez wydawcę. W trakcie hiszpańskiej konferencji Gamelab odbyła się rozmowa między przedstawicielem serwisu Eurogamer a Darylem Holtem na temat nowej odsłony piłkarskiej serii. Wiceprezes EA Sports obiecał, że w FIFA 19 nie otrzymamy tylko i wyłącznie przybliżone informacje na temat gwarantowanej zawartości pakietów FUT – firma ujawni też, jakie są szanse otrzymania określonych kart.
Na pierwszy rzut oka wygląda to na drobne zwycięstwo graczy i oczywiste ustępstwo Electronic Arts wobec coraz liczniejszych krytyków lootboksów. W końcu brak informacji o tym, jaka jest szansa na zdobycie pożądanego przedmiotu, nie pozostaje bez wpływu na urok płatnych pakietów. Jest tylko jeden problem – Holt nie sprecyzował, co dokładnie zostanie ujawnione. Nie wydaje się prawdopodobne, by gra podawała szczegóły na temat każdej pojedynczej karty – prędzej chodzi o określone stopnie rzadkości. A przecież jednym z głównych zarzutów wobec FUT jest mała liczba nie rzadkich kart w każdym pakiecie, lecz dobrych zawodników, zwłaszcza tych z ocenami powyżej 90.
Oczywiście nie można wykluczyć, że wydawca zdecyduje się na ujawnienie szans na zdobycie piłkarzy, może nawet tych z wysokimi notami. Niestety, nie mamy nic ponad te spekulacje, jako że Electronic Arts odmówiło podania dalszych szczegółów. Natomiast sam Holt nie omieszkał stanąć w obronie mikropłatności w serii FIFA, jak zrobili to wcześniej inni przedstawiciele firmy (w tym prezes Andrew Wilson w maju). Jak twierdzi, pakiety FUT różnią się od niesławnych skrzynek w Star Wars: Battlefront II, ponieważ nie dotyczą rozgrywek sieciowych jako całości, lecz jedynie pojedynczego trybu. Gracze mają więc wybór bawić się w nim bądź z niego zrezygnować, jak również mogą sami zadecydować, czy wydadzą na niego pieniądze. Ponadto zdaniem Holta umiejętności są równie ważne co oceny zawodników – przynajmniej „do pewnego stopnia”. Wreszcie argumentuje, że nie da się sprzedać zdobytych w ten sposób przedmiotów za rzeczywistą walutę, tak więc nie ma mowy o hazardzie. My w tym miejscu ograniczymy się do zacytowania Eurogamera, który w krótkich słowach odpowiada: „da się” (nieoficjalnych stron skupujących przedmioty z FUT nie brakuje).