Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 16 października 2005, 14:47

F.E.A.R. - Dowiedz się, czym jest strach - odcinek 5

Ponad tydzień temu rozpoczęliśmy publikację serii krótkich wiadomości poświęconych grze F.E.A.R. wyprodukowanej przez firmę Monolith Productions. Wspomnieliśmy dotąd o elementach fabuły, broniach i głównych bohaterach opowieści. Dziś przyjrzymy się jednej z najciekawszych funkcji, dostępnych podczas walki – SloMo.

Ponad tydzień temu rozpoczęliśmy publikację serii krótkich wiadomości poświęconych grze F.E.A.R., wyprodukowanej przez firmę Monolith Productions. Wspomnieliśmy dotąd o elementach fabuły, broniach i głównych bohaterach opowieści. Dziś przyjrzymy się jednej z najciekawszych funkcji, dostępnych podczas eksterminacji przeciwników, mianowicie SloMo.

Poprzednie odsłony cyklu:

Od czasu pierwszych zapowiedzi F.E.A.R., budził on ogromne zainteresowanie graczy. Mowa tu oczywiście o efekcie spowolnienia czasu (tzw. bullet time), który twórcy programu przemianowali na SloMo. Użycie tego udogodnienia nie jest już dziś niczym nadzwyczajnym. Pojawiło się ono w wielu różnorakich produkcjach, od Max Payne poczynając, poprzez Doom 3: Resurrection of Evil, na Fable: The Lost Chapters kończąc. Mimo to w F.E.A.R. oglądanie go w działaniu jest naprawdę dużą przyjemnością.

F.E.A.R. - Dowiedz się, czym jest strach - odcinek 5 - ilustracja #1

W produkcie Monolith Productions efekt SloMo dostępny jest od początku rozgrywki w trybie single player. Gracz może korzystać z ułatwienia, o ile symbolizujący go pasek jest w kolorze zielonym (po użyciu następuje samoistna regeneracja, która trwa dłuższą chwilę). Podczas zmagań natkniemy się na specjalne strzykawki, które na stałe wydłużą działanie efektu i pozwolą na przeciągającą się w nieskończoność eksterminację sztucznie spowolnionych wrogów.

W trybie multiplayer z udostępnionym SloMo, efekt dostępny jest dopiero po podniesieniu strzykawki. Gracz musi cierpliwie poczekać, aż udogodnienie naładuje się, by móc z niego skorzystać. Z racji tego, że zmagania w F.E.A.R. są szybkie i bardzo żywiołowe, użytkownik biegający ze SloMo w ręku musi naprawdę wykazać się zimną krwią w oczekiwaniu na możliwość użycia tego przedmiotu. Próba przeżycia jest tym trudniejsza, że gracz ten oznaczony jest przez specjalny symbol, który na bieżąco pokazuje jego lokalizację na mapie. Co prawda „wabik” – jak ochrzcili go nasi rodzimi gracze - można wyłączyć w opcjach przed rozpoczęciem rozgrywki, ale z reguły nie robi się tego. W końcu posiadacz SloMo musi mieć jakieś utrudnienie.

F.E.A.R. - Dowiedz się, czym jest strach - odcinek 5 - ilustracja #2

Użycie efektu zakrzywia czas i powoduje, że przeciwnicy poruszają się przez kilkanaście sekund ślimaczym tempem. SloMo wpływa również na noszącego go gracza, ale ujemny modyfikator do ruchu jest w tym przypadku dużo mniejszy – mamy więc tu do czynienia ze sporym ułatwieniem w walce z wrogiem. Akcje z użyciem spowalniania czasu są bardzo efektowne, o czym mógł przekonać się każdy, kto skorzystał z oferty producentów gry i pobrał jakiekolwiek demo. W trybie multiplayer wejście do pomieszczenia wypełnionego wrogami i uruchomienie SloMo, na ogół prowadzi do totalnej masakry. Przeszywające powietrze pociski wraz z charakterystycznym stłumionym dźwiękiem oraz specyficznym efektem wizualnym, skutecznie podnoszą poziom adrenaliny we krwi.

Specyficzną rolę SloMo pełni podczas rozgrywek drużynowych, np. w trybie Capture the Flag. Efekt oddziałuje na całą grupę, która zyskuje wyraźną przewagę nad wrogiem. Kiedy osiem osób biegnie do bazy przeciwnika próbując wziąć jego flagę i napotyka zdecydowany opór oponentów, spowolnienie czasu może przechylić szalę zwycięstwa na jedną ze stron. Dobrze zorganizowane drużyny ochraniają gracza noszącego udogodnienie – w końcu jego efekt dotyka w równym stopniu pozostałych jej członków.

F.E.A.R. - Dowiedz się, czym jest strach - odcinek 5 - ilustracja #3

SloMo to naprawdę spore ułatwienie zabawy i jednocześnie jeden z najciekawszych elementów rozgrywki w F.E.A.R. O tym, że tak jest w istocie, przekonacie się już 21 października. Wówczas na naszym rynku zadebiutuje pełna wersja gry.

Konkurs

W związku z naszą opowieścią mamy dla Was konkurs, którego formułę doskonale już znacie z innych zabaw tego typu. Tym razem chodzi o to, aby wkleić na łamach forum (w komentarzach do tej wiadomości) najlepszą Waszym zdaniem fotografię lub grafikę, przedstawiającą nowoopracowywane typy broni strzeleckiej (szczególnie premiowane będą wszelkie zdjęcia żołnierzy prezentujące prototypy nowych projektów broni strzeleckiej, choć oczywiście nie jest to warunek konieczny do wzięcia udziału w konkursie). Każdy użytkownik może zaprezentować tylko jedno zdjęcie. Termin prezentowania fotografii mija wraz z opublikowaniem szóstego odcinka naszego cyklu wiadomości o grze F.E.A.R., czyli we wtorek rano.

Ostatnio najbardziej spodobała nam się fotografia, zaprezentowana przez użytkownika o pseudonimie pops. Serdecznie gratulujemy i prosimy o kontakt z redakcją (szczegóły w komentarzu do poprzedniej wiadomości).

F.E.A.R. - Dowiedz się, czym jest strach - odcinek 5 - ilustracja #4

Fotografie zostaną ocenione przez członków naszej redakcji. Użytkownik, który zaprezentuje naszym zdaniem najlepsze zdjęcie, zostanie uhonorowany jednym egzemplarzem gry F.E.A.R. Nagroda trafi do rąk zwycięzcy po polskiej premierze programu, 21 października 2005 roku. Gorąco zachęcamy do wzięcia udziału w zabawie i życzymy powodzenia!

Więcej informacji na temat F.E.A.R. uzyskasz z naszej Encyklopedii Gier.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat, do 2023 pełnił funkcję redaktora naczelnego. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej