Facebook pozwany na 150 mld dolarów; chodzi o prześladowania Rohingja
Rohingja, czyli ludność stanowiąca mniejszość islamską z Mjanmy, pozywa Facebooka o przyczynienie się do eskalacji przemocy wobec nich po roku 2017. Chce uzyskać od firmy Meta 150 miliardów dolarów.
- mniejszość islamska z Mjanmy (Birma) domaga się od Meta (Facebook) 150 miliardów dolarów zadośćuczynienia w zbiorowych pozwach sądowych;
- Rohingja oskarżają administrację portali o przyzwolenie na eskalację nienawiści wyznaniowej i przyczynienie się do ludobójstwa w 2017 roku.
Mjanma (dawniej Birma) to dalekowschodnie państwo z burzliwą historią, wyznaniowo zdominowane przez buddyzm. Mniejszościami są chrześcijaństwo (ok. 6%) i islam (ok. 2%). Najliczniejsza grupa muzułmanów zwana jest Rohingja. Przedstawiciele tej społeczności wystosowali pozwy zbiorowe przeciwko Facebookowi (firmie Meta). Domagają się w nich 150 miliardów dolarów, obwiniając portal o eskalację nastrojów w Mjanmie i wywołanie ludobójstwa w 2017 roku.
W wyniku działań wojska zginęło około 10 tys. przedstawicieli mniejszości islamskich, zaatakowano wiele miejscowości, zniszczono lub zrabowano tysiące domów Rohingja i ich miejsc kultu. Spora część tego ludu została uznana za nielegalnych imigrantów i zmuszona do opuszczenia swojej prowincji. Niemal 700 tys. muzułmanów Rohingja udało się na emigrację.
Pozwy, które zostały złożone w Wielkiej Brytanii i USA, zarzucają Facebookowi przede wszystkim podsycanie nienawiści społecznych i opieszałość w reagowaniu na naruszenia praw w stosunku do mniejszości muzułmańskich w Mjanmie. Moderatorzy portalu mieli nie reagować na czas – nie zablokowali kont należących do podmiotów reżimu odpowiedzialnych za kampanię nienawiści, by w ten sposób zapobiec ludobójstwu.
Działania Rohingja mają też zapewne związek z trwającą obecnie aferą „Whistleblower”, którą zapoczątkowało przesłuchanie przez amerykański kongres byłej menedżer portalu, Frances Haugen. Przedstawiła ona m.in. dowody na istnienie algorytmów Facebooka, mogących podsycać mowę nienawiści i negatywne nastroje społeczne, co miałoby zwiększać zyski. Warto dodać, że Facebook ma istotne znaczenie w Mjanmie, kraju rządzonym przez wojsko. Dla wielu obywateli jest jedynym źródłem obiektywnych wiadomości.
Meta to nowa nazwa firmy będącej właścicielem m.in. portalu Facebook. Nie jest to jedyna zmiana – Mark Zuckerberg przygotowuje się do niemałego przełomu związanego z metaverse:
Nie wiadomo, jak skończą się te sprawy i czy Rohingja dowiodą swoich racji przed sądem. Brakuje jeszcze potwierdzonych dowodów na przykłady negatywnych skutków funkcjonowania portalu. Warto mieć na uwadze, że Mjanma ma niestety bogatą historię prześladowań mniejszości wyznaniowych. Od ponad 400 lat przedstawiciele islamu w tym kraju są dyskryminowani i stosowano już wcześniej metody podobne do tych z 2017 roku.
