Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 3 kwietnia 2009, 09:45

autor: Piotr Doroń

Europejski debiut Nintendo DSi

W krajach Unii Europejskiej debiutuje dziś DSi, najnowsza wersja konsoli Nintendo DS. Platforma japońskiej firmy Nintendo kosztuje 149,99 funtów i oferuje wiele nowych funkcjonalności względem choćby DS Lite. Polskie sklepy sprzedają sprzęt za równowartość około 850 złotych.

W krajach Unii Europejskiej debiutuje dziś DSi, najnowsza wersja konsoli Nintendo DS. Platforma japońskiej firmy Nintendo kosztuje 149,99 funtów i oferuje wiele nowych funkcjonalności względem choćby DS Lite. Polskie sklepy sprzedają sprzęt za równowartość około 850 złotych.

Europejski debiut Nintendo DSi - ilustracja #1

W Europie DSi oferowane jest w dwóch wersjach kolorystycznych – czarnej oraz białej – znanych jeszcze z czasów premiery w Japonii, do której doszło 1 listopada. Czy DSi warte jest zakupu? Konsola różni się od poprzednich edycji NDS-a kilkoma istotnymi szczegółami, więc o jej nabyciu powinny pomyśleć przede wszystkim te osoby, które nie są posiadaczami DS-a.

Nintendo zmieniło nie tylko stylistykę konsoli, ale również wyposażyło ją w kilka nowych funkcji. Przede wszystkim na jakości zyskały oba ekrany, w jakie wyposażony jest sprzęt. Nie tylko zwiększono ich rozmiar, ale również poprawiono ostrość i podbito jasność. Równie ważne jest dodanie dwóch kamer cyfrowych, które nierzadko będą wykorzystywane przez producentów gier (np. do kontroli bądź też robienia zdjęć). Konsola posiada ponadto lepiej wykonane głośniki, dzięki czemu dobiegający z nich dźwięk stereofoniczny bardzo często będzie w stanie nas zaskoczyć. Pociągnęło to jednak za sobą skrócenie żywotności akumulatora, w jaki wyposażone jest DSi.

Europejski debiut Nintendo DSi - ilustracja #2

Konsola posiada 256 MB wbudowanej pamięci Flash, a także slot na karty SD, dzięki czemu w każdej chwili możemy zwiększyć ilość miejsca o dowolną liczbę mega- lub gigabajtów (ograniczoną tylko przez aktualną pojemność kart SD). Opcja umożliwia użytkownikom konsoli zapisywanie w ten sposób wykonanych zdjęć, pobranego oprogramowania, a także plików muzycznych, w tym ostatnim przypadku jedynie w formacie .aac. Nintendo przemodelowało również menu konsoli, które w DSi powstało na wzór systemu zaproponowanego w Wii. Podzielono je na czytelne kanały, w tym DSi Camera Channel, DSi Sound Channel, DSi Shop, DSi Browser (do pobrania za darmo z DSi Shop) oraz Moving Notepad, czyli tryb animowanych notatek.

DSi to jednak nie tylko nowe funkcje, ale również usunięcie dosyć istotnego, z punktu widzenia graczy, elementu. Konsola nie posiada bowiem wejścia SLOT-2, przez co niemożliwym jest uruchomienie na niej gier pochodzących ze starszych przenośnych platform Nintendo, w tym Game Boy Advance, a także podłączenia doń akcesoriów powstałych z myślą o ówczesnym sprzęcie.

Europejski debiut Nintendo DSi - ilustracja #3

Istotnym elementem DSi jest DSi Shop, internetowy sklep, za pośrednictwem którego możemy zaopatrzyć się w nowe gry oraz różnego rodzaju aplikacje. Jest on wzorowany na WiiWare znanym z konsoli Wii i, podobnie jak tam, transakcji dokonujemy, doładowując wcześniej swoje konto określoną sumą punktów. W przypadku DSi Shop są to tzw. punkty DSi, które nie są tożsame z punktami Wii. W chwili nabycia DSi otrzymujemy 1000 darmowych punktów DSi, które możemy przeznaczyć m.in. na którąś z pięciu gier udostępnionych na start usługi. Znalazły się wśród nich następujące propozycje: WarioWare: Snapped! (obsługiwane głównie przy pomocy kamery), zręcznościowe Bird & Beans, Brain Age Express: Math, Master of Illusion Express: Funny Face oraz Art Style: AQUIA. Większość z nich stanowi raczej demonstrację możliwości DSi i w sumie jedyną godną polecenia pozycją wydaje się być WarioWare: Snapped!, stanowiące nową odsłonę cyklu WarioWare.

DSi od 1 listopada dostępna jest również w Japonii. Od chwili debiutu cieszy się sporą, nieustającą popularnością, co w połowie marca pozwoliło osiągnąć konsoli sprzedaż na poziomie dwóch milionów egzemplarzy. Również Europejczycy wyrażają wielkie zainteresowanie platformą – okazało się, że zamówienia przedpremierowe na DSi pobiły dwukrotnie liczbę preorderów złożonych swego czasu na DS Lite. Z adekwatną sytuacją mają do czynienia Amerykanie, którzy przeżyją premierę DSi już w niedzielę.

Europejski debiut Nintendo DSi - ilustracja #4

Porównanie DSi z iPhone i PSP.

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej