Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 27 lipca 2007, 07:36

Epic Games nie planuje dodatków do gry Gears of War w wersji na konsolę Xbox 360

Nie mamy dobrych wieści dla fanów gry Gears of War, którzy łudzą się, że firma Epic Games, Inc. ofiaruje użytkownikom Xboksów 360 dodatki, znajdujące się w PeCetowej wersji programu. Rod Fergusson w wywiadzie dla serwisu IGN oświadczył, że taka konwersja nie jest przez jego studio w ogóle planowana. Na przeszkodzie stoją rozmaite problemy techniczne.

Nie mamy dobrych wieści dla fanów gry Gears of War, którzy łudzą się, że firma Epic Games, Inc. ofiaruje użytkownikom Xboksów 360 dodatki, znajdujące się w PeCetowej wersji programu. Rod Fergusson w wywiadzie dla serwisu IGN oświadczył, że taka konwersja nie jest przez jego studio w ogóle planowana. Na przeszkodzie stoją rozmaite problemy techniczne.

Epic Games nie planuje dodatków do gry Gears of War w wersji na konsolę Xbox 360 - ilustracja #1

Walka z Brumakiem tylko w PeCetowej wersji gry.

PeCetowa edycja gry będzie zdecydowanie bardziej rozbudowana od swojego pierwowzoru, zarówno pod kątem rozgrywki jednoosobowej, jak i trybu multiplayer. Posiadacze „blaszaków” otrzymają m.in. szansę walki z Brumakiem – ogromnym stworem, przed którym Marcus Fenix uciekał w podstawowej wersji programu. Użytkownicy Xboksów 360 mieli nadzieję, że Epic Games, Inc. zdecyduje się opublikować bonusowe etapy, choćby i w późniejszym terminie. Niestety, jest to mało realne. Autorzy utrzymują, że dodatek musiałby mieć spore rozmiary, a to z kolei utrudniłoby jego dystrybucję (za pośrednictwem usługi Xbox LIVE rzecz jasna). Kolejnym problemem są różnice w silniku Unreal Engine 3. W przypadku PeCetowej edycji twórcy pokusili się o wiele udoskonaleń w wyprodukowanym przez siebie „napędzie”. Poprawki sprawiły, że silniki w obu wersjach gry nie są kompatybilne.

Wygląda na to, że użytkownicy konsol Xbox 360 tym razem muszą obejść się smakiem. Co prawda nie można przesądzać, że dodatek nigdy nie ujrzy światła dziennego, ale w świetle powyższych faktów wydaje się to być mało prawdopodobne.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat, do 2023 pełnił funkcję redaktora naczelnego. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej