autor: Maciej Myrcha
Elektronicy jednak nie przejmą Take-Two?
Jeszcze tydzień temu wydawało się, iż Electronic Arts jest na dobrej drodze do wchłonięcia w swoje struktury firmy Take-Two (m.in. seria GTA czy Bioshock). Wygląda jednak na to, iż Elektronicy i tym razem muszą obejść się smakiem.
Jeszcze tydzień temu wydawało się, iż Electronic Arts jest na dobrej drodze do wchłonięcia w swoje struktury firmy Take-Two (m.in. seria GTA czy Bioshock). Wygląda jednak na to, iż Elektronicy i tym razem muszą obejść się smakiem.
Przypomnijmy, iż zarząd Take-Two zdecydowanie odrzucił ofertę Electronic Arts dotyczącą przejęcia firmy, jeszcze przed premierą GTA IV. Po takim rozwoju sytuacji, przedstawiciele Elektroników zwrócili się bezpośrednio do udziałowców Take-Two, proponując im w sumie 2 miliardy dolarów za akcje "ojców" GTA. Niestety, nie wiadomo, w jakim punkcie znajdują się negocjacje, jednak termin na podjęcie decyzji przez udziałowców Take-Two minął w piątek. Ponieważ nie doczekaliśmy się żadnego oświadczenia ze strony EA, można przypuszczać, iż operacja przejęcia Take 2 Interactive jak na razie nie doszła do skutku. Dodatkowo, rzecznik Take-Two, Meg Maise, spytana w piątkowe popołudnie o wspomnianą wyżej ofertą skierowaną do udziałowców, odrzekła, iż w tej sprawie nic się nie dzieje: "Piłka nadal jest po stronie EA" .
Oferowane 2 miliardy dolarów to około 26 USD za jedną akcję, co, trzeba przyznać, jest dość kuszącą ofertą. Jednak bezpośrednio po propozycji Elektroników, akcje Take-Two poszybowały w górę, a kolejną "dźwignią" może być niedawno podpisane z wytwórnią Universal Pictures porozumienie dotyczące przeniesienia Bioshocka na duży ekran. Nic dziwnego, iż udziałowcy Take-Two nie spieszą się ze sprzedażą akcji.