autor: Maciej Myrcha
Electronic Arts zamyka projekt Blueprint
Niezbyt długim żywotem pochwalić się może projekt Blueprint, uruchomiony w lutym 2007, a opinii publicznej przedstawiony w lutym tego roku. Po nieco ponad roku istnienia, Elektronicy zdecydowali się na jego zamknięcie.
Niezbyt długim żywotem pochwalić się może projekt Blueprint, uruchomiony w lutym 2007, a opinii publicznej przedstawiony w lutym tego roku. Po nieco ponad roku istnienia, Elektronicy zdecydowali się na jego zamknięcie. Przypomnijmy, iż jego założenia były niezwykle szczytne – jako część oddziału EA Games, Blueprint skupiać miał się na tworzeniu gier prezentujących oryginalne podejście do rozgrywki bądź też przełomowe pomysły. Wszystko to odbywać się miało przy zaangażowaniu niewielkich środków finansowych oraz małych, niezależnych grup deweloperskich.
Jak widać, coś przestało w tym mechanizmie funkcjonować i Blueprint odszedł w niebyt zanim tak naprawdę wydał pierwsze owoce. Pracownicy, którzy brali udział w pracach koordynowanych przez projekt Blueprint zostali zwolnieni, odeszli sami bądź też zostali przesunięci do innych zadań. A nic nie wskazywało na to, że kolejne przedsięwzięcie Elektroników może się nie udać – pod szyldem Blueprint funkcjonowało równolegle kilka grup deweloperów, w tym osoby biorące udział w pracach nad trzema grami, nad którymi pieczę sprawuje Steven Spielberg (m.in. Boom Blox). Pod egidą Blueprint przez pewien czas powstawało również Spore, które jak wiemy odniosło wielki sukces rynkowy.
Cóż więc spowodowało zlikwidowanie raczej dobrze rokującego projektu? Być może był to sam model biznesowy, który zakładał zdalną pracę kilku grup developerów, zlokalizowanych w różnych częściach świata, nad jednym projektem, koordynowaną przez szefów Blueprinta. A może Elektronicy przecenili swoje możliwości w przypadku Blueprint – zbudowanie takiego projektu od podstaw, a następnie umożliwienie funkcjonowania mu na zadowalającym poziomie, z pewnością wymagało poniesienia sporych kosztów, jak również zapewnienie całej gamy wsparcia technologicznego. I choć Electronic Arts na brak gotówki z pewnością nie narzeka, wyrzucanie jej w błoto nie satysfakcjonuje kierownictwa firmy.
Prawdziwej przyczyny zlikwidowania Blueprint zapewne nie poznamy, jednak przy okazji hiobowych wieści, mamy również wiadomość dobrą. Electronic Arts pracuje nad kontynuacją Boom Blox – co ciekawe gra powstaje w sposób, który przyświecał powstaniu byłego już projektu firmy – tworzą ją pracujący zdalnie deweloperzy praktycznie rozsiani po całym świecie.