Ekipa ze średnio udanym debiutem w grach
Po kilku dniach po debiucie My Dino Friend: Virtual Pet można stwierdzić, że pierwsza gra Ekipy raczej nie ma szans na stanie się hitem.
- na rynku zadebiutowała pierwsza gra Ekipy, My Dino Friend: Virtual Pet,
- projekt na razie dostępny jest tylko na Androidzie,
- po kilku dniach liczba pobrań wynosi 10-50 tysięcy,
- średnia ocen to 4 na 5 gwiazdek,
- opracowanie gry kosztowało 1,2 mln złotych,
- kolejna gra ma być znacznie bardziej ambitna.
Jakiś czas temu pisaliśmy, że Ekipa, czyli najpopularniejsza grupa youtuberów w Polsce, rozszerzy swoją działalność na gry wideo. Pierwsza z produkcji sygnowanych logo zespołu, czyli My Dino Friend: Virtual Pet, miała premierę 9 grudnia. Dzisiaj można już stwierdzić, że projekt nie zaliczył szczególnie udanego debiutu.
Gra korzysta z modelu darmowego z mikropłatnościami i ukazała się wyłącznie na systemie Android, ale w drodze jest również wersja na iOS. W serwisie Google Play po trzech dniach od premiery liczba pobrań podana jest jako „10 000+”, co oznacza, że pobrano ją ponad 10 tysięcy razy, ale mniej niż 50 tys. Jest to przyzwoity wynik, ale szału nie ma.
Osoby, które wypróbowały tę grę, wydają się jednak być zadowolone. Średnia z ponad półtora tysiąca ocen w Google Play wnosi bowiem 4 na 5 gwiazdek.
Produkcję opracowały spółka zależna Ekipy nazwana GG Bay (dawniej Ekipa Games) oraz studio T-Bull. Soft-launch odbył się 8 grudnia, a dzień później miała miejsce właściwa premiera. Prace nad projektem trwały ok. roku i brało w nich udział kilkanaście osób. Koszt produkcji wyniósł 1,2 mln złotych.
My Dino Friend: Virtual Pet można opisać jako wariację na temat popularnej marki Tamagotchi. W trakcie zabawy gracze zajmują się hodowaniem własnego dinozaura. Muszą go karmić, myć, przewijać oraz rozwijać jego talenty. Do tych standardów gatunku dorzucono zestaw minigierek, dostęp do których zależy od poziomu ewolucji naszego prehistorycznego podopiecznego.
Obecnie plany wsparcia My Dino Friend: Virtual Pet rozpisane są na najbliższe dwanaście miesięcy. Jeśli gra odniesie sukces, to będzie rozwijana dalej. Z kolei w przypadku porażki stanie się platformą testową, której elementy będą zmieniane tak długo, aż twórcy odkryją, czego naprawdę oczekują gracze. Te informacje zostaną wykorzystane m.in. w drugiej, znacznie większej produkcji, o której na razie nie wiemy jednak nic.