autor: Michał Urbanek
E3 2008: Tajemnicza gra firmy Capcom ujawniona
Kilka dni temu informowaliśmy was o grach, które na targach E3 ma zamiar pokazać Capcom. Na liście znalazła się wtedy pozycja oznaczona jako „super-tajny projekt, znany jako Flock”. Dziś już wiemy, co kryło się pod tym hasłem – gra o nazwie Flock to swoista wariacja na temat klasycznej serii Lemmings.
Kilka dni temu informowaliśmy was o grach, które na targach E3 ma zamiar pokazać Capcom. Na liście znalazła się wtedy pozycja oznaczona jako „super-tajny projekt, znany jako Flock”. Dziś już wiemy, co kryło się pod tym hasłem – gra o nazwie Flock to swoista wariacja na temat klasycznej serii Lemmings.
Omawianą produkcję przygotowuje studio Proper Games. Celem gracza we wszystkich ponad pięćdziesięciu planszach będzie przeprowadzenie zwierzątek z całego poziomu do statku-matki z wykorzystaniem otoczenia i unikalnych możliwości, dawanych przez kontrolowany pojazd. Innymi słowy, trzeba będzie porywać krowy, świnie, owce i kurczaki przy pomocy latającego talerza a la Marsjanie atakują!.
Każdy z rodzajów stworzeń łapać mamy w nieco inny sposób, jednak ofiary przyciągać ma głównie emitowane przez UFO promieniowanie. Tego ostatniego użyjemy także do przenoszenia przeszkód czy zrzucenia danego przedmiotu w odpowiednie miejsce. Każde zwierzę otrzyma inne właściwości - gdy na przykład owce nie zmieszczą się w wąski przesmyk, to trzeba będzie zmoczyć je wodą i przejdą bez problemu.
Podobnie jak w starych Lemingach, tak i we Flock ma być konieczne doprowadzenie do statku odpowiedniej liczby stworzeń. Tym razem jednak każde z nich posiadać będzie własną Sztuczną Inteligencję, a dodając do tego liczne niebezpieczeństwa czyhające po drodze, otrzymamy prawdziwe wyzwanie nawet dla weteranów gier logicznych.
Flock zostanie udostępniony do ściągnięcia prawdopodobnie na tegoroczną Gwiazdkę użytkownikom PeCetów oraz PlayStation 3 (PlayStation Network) i Xboxów 360 (Xbox Live Arcade). W ostatecznej wersji dostępny ma być tryb kooperacji (latanie dwoma talerzami równocześnie) oraz zaawansowany edytor map – ten sam, którym posługują się autorzy.