autor: Maciej Śliwiński
E-Sport: Występ Frag eXecutors na e-Stars Seul pod znakiem zapytania
Po odwołanym i rozegranym online turnieju ESWC, polska scena sportów elektronicznych dość szybko wróciła do swojego normalnego stanu. W ubiegłym tygodniu najwięcej emocji wzbudziła końcówka głosowania na drużyny, które zagrają w eStars Seul.
Po odwołanym i rozegranym online turnieju ESWC, polska scena sportów elektronicznych dość szybko wróciła do swojego normalnego stanu. W ubiegłym tygodniu najwięcej emocji wzbudziła końcówka głosowania na drużyny, które zagrają w eStars Seul.
O skomplikowanym i niedopracowanym zarazem systemie wyboru zapraszanych na ten turniej ekip pisaliśmy już wielokrotnie. W ostatnich dniach zakończyło się kolejne głosowanie i tradycyjnie już towarzyszyło temu wiele emocji, niekoniecznie pozytywnych. Na dzień przed zamknięciem ankiet polska drużyna Frag eXecutors zajmowała czwarte miejsce, tracąc do trzeciej ponad tysiąc głosów. Luki w systemie do głosowania oraz wielka mobilizacja polskich graczy, sprawiły, że w ciągu kilku godzin polscy mistrzowie świata wskoczyli na premiowaną zaproszeniem pozycję numer trzy. W chwili zakończenia głosowania wszystko wskazywało, że do Korei jako reprezentanci drużyny zachodu polecą rosyjskie UNITED, ukraińskie Na’Vi oraz Polacy. W poniedziałek jednak organizatorzy zdjęli z oficjalnej strony turnieju informację o jakichkolwiek zakwalifikowanych drużynach, zapewniając przy tym, że ostateczne rozstrzygnięcia zapadną po 28 czerwca. Tym samym ekipa Frag eXecutors, która przez jeden dzień mogła się cieszyć z kolejnej w swojej karierze wizyty w Korei, w tej chwili z niepokojem musi czekać na decyzję Azjatów. Zakładając, że pod uwagę mogą być brane również wyniki sportowe na turniejach w tym roku, Fx wyjazdu wcale nie może być pewne – piątka graczy jest daleka od formy, którą prezentowała pod koniec ubiegłego roku.
Drużyną, która może „wygryźć” Fx z udziału w turnieju jest między innymi niemieckie mousesports, które w ostatnich dniach do bogatej listy sukcesów dopisało kolejny. Za naszą zachodnią granicą zakończyły się rozgrywki XVI sezonu ESL Pro Series, jednej z najważniejszych regularnych lig w Niemczech. Popularne myszki w finale tej imprezy pokonały inny renomowany zespół niemiecki, Team Alternate 2-0, prezentując przy tym wyśmienitą formę. Zwycięstwem w Kolonii mousesports zapewniło sobie nie tylko 10 tysięcy dolarów, ale również pewne miejsce w kolejnym sezonie Intel Extreme Masters.
Letnia edycja największego LAN-u na świecie, Dreamhacka, będzie niezmiernie emocjonującym wydarzeniem dla sympatyków sportów elektronicznych w Polsce. Po pierwsze w turnieju Quake Live weźmie udział nasza największa gwiazda, Maciek ‘av3k’ Krzykowski, mistrz świata Quake 4 z 2007 roku. Zawodnik holenderskiego zespołu Serious Gaming stanie w Szwecji przed szansą na trzecie z rzędu zwycięstwo w tej imprezie – dwie poprzednie edycje tego LAN-u padły jego łupem. Obok av3k’a, do Szwecji pojedzie również reprezentacja Polski w Counter Strike 1.6, aby pierwszy raz w historii zagrać eliminacyjne spotkanie do Mistrzostw Europy ESL European Nations Championship 2010. Polacy do Jönköping wylecą w następującym składzie: Filip ‘Neo’ Kubski, Mariusz ‘Loord’ Cybulski, Jarosław ‘pasha’ Jarząbkowski (wszyscy Frag eXecutors) oraz Tomasz ‘ths’ Sopel i Artur ‘BEn’ Ostrach (BenQ DELTAeSPORTS.COM). Przeciwnikiem naszej drużyny będzie reprezentacja gospodarzy, uważana za faworyta spotkania. Dreamhack rozpocznie się 20 czerwca.
Na koniec warto wspomnieć o kolejnym trailerze zapowiadającym start Guns Are Drawn, projektu, który ma być pewnego rodzaju szkółką dla graczy Counter Strike. Wczoraj na profilu GAD na Facebooku pojawił się kolejny materiał wideo promujący akcję. Tym razem Wiktor ‘TaZ’ Wojtas, gracz Frag eXecutors zajął się poprawnym wykorzystaniem pistoletów USP po stronie CT.