autor: Kamil Zwijacz
E-sport na Letnich igrzyskach olimpijskich w Paryżu?
Współprzewodniczący komitetu organizacyjnego Letnich igrzysk olimpijskich w Paryżu w 2024 roku uważa, że e-sport powinien pojawić się na tej imprezie. Pierwsze rozmowy na ten temat mają się odbyć już we wrześniu.
E-sport to prężnie rozwijające się zjawisko, z roku na rok zyskujące na popularności. Wielu profesjonalnych graczy to praktycznie celebryci, turnieje przyciągają mnóstwo widzów – zarówno na hale, jak i przed ekrany komputerów – a zmagania w zawodach toczą się o coraz większe pieniądze (pula nagród w turnieju The International 2017 w Dota 2 wynosi ponad 24 miliony dolarów). W związku z tym coraz częściej zaczyna mówić się o e-sporcie jako jednej z normalnych dyscyplin sportowych.
Do tej pory doczekaliśmy się już kilku ważnych decyzji w tej sprawie. Np. w 2013 roku zawodowi gracze w LoL-a zostali uznani przez rząd USA za profesjonalnych sportowców, w naszym kraju niedawno przegłosowano nowelizację ustawy o sporcie będącą m.in. „symbolicznym otwarciem się na środowisko tzw. e-sportu”, ale najdalej jak na razie posunął się Azjatycki Komitet Olimpijski, dzięki któremu podczas Igrzysk Azjatyckich 2022 e-sport będzie normalną, medalową konkurencją.
Już wtedy zaczęto mówić, że jest to bardzo ważne wydarzenie, gdyż Igrzyska Azjatyckie to drugie, zaraz po Igrzyskach olimpijskich, największe wydarzenie sportowe. Tego typu decyzja nie mogła przejść niezauważona, co potwierdzają słowa Tony’ego Estangueta – współprzewodniczącego francuskiego komitetu organizacyjnego, odpowiedzialnego za Letnie igrzyska olimpijskie w 2024 roku, które odbędą się w Paryżu.
W wywiadzie dla The Associated Press wyjaśnił, że jego zdaniem zmagania e-sportowców powinny być uznane za normalny sport, jeżeli Igrzyska olimpijskie mają utrzymać swoją pozycję u przyszłych pokoleń.
„Musimy się temu przyjrzeć, ponieważ nie możemy powiedzieć „To nie my. Nie o to chodzi w Igrzyskach olimpijskich”. Młodzież interesuje się e-sportem i tego typu rzeczami. Spójrzmy na to. Spotkajmy się z nimi. Spróbujmy zbudować jakieś mosty” – powiedział Estanguet.
Wyjaśnił, że potrzebna jest komunikacja pomiędzy przedstawicielami e-sportu, akcjonariuszami, a Międzynarodowym Komitetem Olimpijskim, który oczywiście będzie miał największy wpływ na ostateczną decyzję, o tym, czy sport elektroniczny pojawi się na Letnich igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Ta najpewniej zapadnie po imprezie w 2020 roku w Tokio. Natomiast pierwsze rozmowy na temat e-sportu zostaną przeprowadzone po spotkaniu działaczy MKOl-u we wrześniu.
Zdania na temat traktowania e-sportu jako normalnego sportu są mocno podzielone. Jedni całkowicie wykluczają wrzucanie do jednego worka zmagań lekkoatletów z potyczkami graczy w LoL-a. Inni nie widzą w tym nic złego. Wydaje się jednak, że prędzej czy później sport elektroniczny będzie traktowany na równi z tym tradycyjnym, w końcu już dla naszych dzieci gry to zupełnie normalna forma rywalizacji. Poza tym program olimpijski zmieniał się już nieraz, np. w 1900 roku w ramach Letnich igrzysk olimpijskich odbyły się zawody w krokieta (nie mylić z krykietem); lacrosse pojawiło się dwa razy; z kolei softball swego czasu był jedną z dyscyplin, później go wycofano, a w 2020 roku znowu powróci do grona sportów olimpijskich. Czekamy zatem na pierwsze ustalenia w sprawie e-sportu.