E-Sport - Meet Your Makers bez swoich największych gwiazd!

Wczoraj esportowe serwisy obiegła szokująca dla wszystkich fanów sportów elektronicznych wiadomość. Jedna z najbogatszych i najlepszych drużyn na świecie, duńskie Meet Your Makers, rozwiązała kontrakty z dwoma dywizjami reprezentującymi światowy poziom – zespołem Starcraft oraz Warcraft 3.

Wielokrotnie informowaliśmy w naszych esportowych podsumowaniach tygodnia o kryzysie, który dotknął także esport, a w szczególności zespoły posiadające w swoich składach dywizje dwóch popularnych gier RTS wydanych przez Blizzarda. Spowodowane było to przede wszystkim bardzo wysokimi kosztami utrzymania zawodników, w szczególności grających w Warcraft 3.

Nikt jednak nie spodziewał się decyzji jaką ogłosiło wczoraj Meet Your Makers. Z drużyną pożegnało się blisko 20 osób, w tym największe gwiazdy światowego esportu. Bez zespołu obecnie są między innymi Manuel 'Grubby' Schenkhuizen, zwycięzca ubiegłorocznej edycji World Cyber Games, Jae Ho 'Moon' Jang, wybrany w 2008 roku eSportowcem roku, zwycięzca ESWC Masters of Paris oraz Blizzard Worldwide Invitational 2008. Obok nich z drużyną MYM pożegnali się między innymi pochodzący z Polski zawodnicy Starcrafta: Grzegorz ‘Dreiven’ Kordek czy Jarek ‘Yayba’ Pociecha.

Paradoksalnie MYM padło ofiarą swojej własnej polityki. Już kilka miesięcy temu, na łamach SK Gaming jeden z czołowych esportowych dziennikarzy, Michał Blicharz, pisał, że MYM inwestuje w gry RTS zdecydowanie za dużo, powodując niebotyczny wzrost wynagrodzeń wszystkich zawodników, zupełnie niewspółmierny do korzyści, które osiągały drużyny.

Według niektórych informacji sam Moon zarabiał w MYM 9 tysięcy dolarów miesięcznie. Jest to kwota która stanowi miesięczny budżet wielu innych zespołów. Na podobne zarobki mógł liczyć Grubby, a w składzie WC3 było jeszcze czterech innych Koreańczyków z podobnie wysokimi pensjami. Dla porównania przeciętne wynagrodzenie zawodników o wiele popularniejszego w Europie Counter Strike 1.6 to około 2 tysięcy dolarów miesięcznie.

Moon i Grubby podczas GGL Transatlantic Showdown

Przeinwestowanie graczy WC3 zaowocowało masowym rozwiązywaniem kontraktów w ostatnich tygodniach. Bez zespołów jest obecnie blisko 40 graczy z absolutnej światowej czołówki. Drużyn WC3 pozbyły się czołowe światowe drużyny, jak mTw.AMD, SK Gaming czy Gravitas Gaming. W Polsce D-Link PGS zdecydowało o nie przedłużeniu kontraktu z Przemysławem Wadoniem, najlepszym krajowym graczem.

Jaka przyszłość czeka graczy Warcraft 3? Część z profesjonalistów ogłosiła, że prawdopodobnie zakończy kariery zawodowych graczy. Taką decyzję podjął wczoraj między innymi Jung-Ki ‘Susaria’ Oh, były już kapitan drużyny MYM. Podobną możliwość rozważa podobno sam Grubby. „Jeśli dostanie ofertę, która pozwoli mu dalej robić to co kocha, skorzysta z niej. Jeśli nie, zakończenie kariery profesjonalnego gracza jest również możliwe ” – tak o przyszłości Holendra napisała jego dziewczyna w blogu na stronie MYM.

Najlepiej na całym zamieszaniu może wyjść Jae Ho 'Moon' Jang. Jak poinformował wczoraj serwis gosugamers, Koreańczyk prawdopodobnie wróci do ojczyzny. A tam czeka na niego bajeczna wprost oferta od drużyny WeMade FOX, sponsorowanej przez koreańską telewizję. Za rok gry w tym zespole Moon ma dostać 192 tysiące dolarów.