Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 28 listopada 2024, 17:34

„Dziwne, że ta marchewka działa”. Polski deweloper jest zaskoczony popularnością prostej, ale skutecznej metody na wyciąganie pieniędzy od graczy

Popularny polski twórca strzelanek, Adrian Chmielarz, obrazowo skomentował fakt, że płatny wczesny dostęp do gier zyskuje coraz większą popularność. „Dziwne, że ta marchewka działa”.

Źródło fot. The Astronauts.
i

Podobnie jak wielu z nas przywykło do mikrotransakcji w grach AAA, coraz więcej graczy godzi się również na płatne wczesne dostępy do nowych produkcji. Deweloperzy zaś, zwłaszcza ci duzi, chętnie to wykorzystują, bez mrugnięcia okiem monetyzując nasz „hajp” na dany tytuł. W sumie trudno im się dziwić – biorą kilkadziesiąt złotych, a czasem nawet „stówkę” czy dwie, po prostu za to, że udostępnią grę o kilka dni wcześniej, niż zaplanowali, co sprawia, iż notabene mamy po dwie daty premiery dla jednej pozycji (przykłady i szerszy kontekst znajdziecie w tekście Kuby Błażewicza).

Na szczęście nie wszystkim twórcom podoba się taka praktyka. Jednym z nich jest Adrian Chmielarz, założyciel i prezes studia The Astronauts, a także reżyser kreatywny Witchfire (wcześniej w People Can Fly, gdzie współtworzył m.in. Painkillera i Bulletstorma). Napisał on dziś na X:

Widzę, że „zagraj wcześniej” powoli staje się standardem przy preorderach gier. Z drugiej strony, od kilku lat produkcje AAA wychodzą popsute i pełne błędów. Dziwne, że ta marchewka działa.

Źródło: Adrian Chmielarz / X.
Źródło: Adrian Chmielarz / X.

Chciałoby się dodać, iż owa marchewka działa bez kija, stanowiącego jej uzupełnienie w popularnej metodzie motywacji – chyba że uznać za niego swego rodzaju presję ze strony środowiska graczy, by możliwie najszybciej ogrywać nowości i być na bieżąco. Czy jest to jednak warte dodatkowych pieniędzy w czasach, gdy standardową ceną produkcji AAA powoli staje się 350 zł? Na to pytanie każdy musi odpowiedzieć sobie sam. Nie ma co bowiem liczyć, że branżowe firmy wezmą przykład z Ubisoftu – któremu grunt zaczął tak mocno palić się pod nogami, iż przekładając premierę Assassin’s Creed: Shadows, zrezygnował z płatnego wczesnego dostępu – i same zaprzestaną tego typu praktyk.

  1. Oficjalna strona internetowa studia The Astronauts

Hubert Śledziewski

Hubert Śledziewski

Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.

więcej