Dziś premiera Diablo Immortal. To hit, ale mikropłatności niepokoją graczy [Aktualizacja]
Doczekaliśmy się premiery Diablo Immortal. Produkcja zbiera dobre opinie od graczy mobilnych, ale niepokój budzą niektóre elementy modelu biznesowego.
Aktualizacja: Wybiła godzina oficjalnej premiery Diablo Immortal i odblokowania wersji beta gry na PC. Warto przy tej okazji zapoznać się z artykułem, w którym deweloper uprzedza o znanych problemach owego tytułu. Tekst ma być aktualizowany na bieżąco.
Na rynku zadebiutowało Diablo Immortal, czyli spin-off popularnego cyklu RPG-ów akcji.
- Gra jest już dostępna na urządzeniach mobilnych z systemami iOS i Android.
- Produkcja wymaga minimum 3.3 GB wolnego miejsca na iOS i 2.4 GB na Androidzie, ale ostateczna waga gry zależy od naszego urządzenia.
- Na PC obecnie można jedynie skorzystać z opcji preloadu (przez Battle.net). Według wcześniejszych zapowiedzi odblokowanie wersji pecetowej powinno nastąpić dzisiaj o 19:00 czasu polskiego.
- Na wszystkich trzech platformach sprzętowych gra wykorzystuje model darmowy z mikropłatnościami.
- Diablo Immortal oferuje opcję cross-play, pozwalającą na wspólną zabawę posiadaczom różnych platform sprzętowych.
Mocny debiut Diablo Immortal
Liczby uzyskiwane przez grę w kilka godzin po premierze są imponujące.
- Androidowe wydanie Diablo Immortal zostało pobrane już ponad milion razy.
- W Google Play gra ma ponad 100 tys. ocen użytkowników, a ich średnia to 4,8/5.
- W chwili pisania tej wiadomości Diablo Immortal jest najczęściej pobieraną grą w Google Play m.in. w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Japonii oraz Polsce.
- Diablo Immortal jest również najczęściej pobieraną grą w App Store m.in. w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Japonii oraz Polsce.
Model biznesowy Diablo Immortal budzi niepokój
Debiut gry okazał się wielkim sukcesem, ale nie brakuje głosów krytycznych, które obracają się wokół modelu biznesowego.
- Zgodnie z tradycjami serii gracze mogą udawać się do tzw. Szczelin, czyli lochów wypełnionych cennymi nagrodami.
- Problem w tym, że za pomocą mikropłatności można kupić przedmioty zwiększające szansę na zdobycie dobrych łupów w wyzwaniach tego typu.
- Te przedmioty można nabyć wyłącznie za pomocą wirtualnej waluty kupowanej za prawdziwe pieniądze lub zdobywanej w ramach Przepustki bojowej.
- W praktyce Szczeliny są wiec lootboksami, w których zanim dojdziemy do nagród, musimy wpierw przebić się przez lochy z potworami.
- Całe endgame opracowano tak, że zdobywanie najlepszych przedmiotów wymaga albo skorzystania z tych mikropłatnosci albo grindowania Szczelin, które bez płacenia oferują niskie szanse na zdobycie najcenniejszych łupów.
Prawdziwa skala problemu będzie znana dopiero za jakiś czas, gdy duże grupy graczy zaczną się bawić w endgame. Wtedy dowiemy się, jak zbalansowany został ten element rozgrywki.
- Złe opinie zbiera także rozwiązanie kwestii przedmiotów kosmetycznych. Są one przypisane do pojedynczej postaci na konkretnym serwerze. Takie rozwiązanie wprowadzono najpewniej po to, aby wymusić ponowne zakupy w przypadku zmiany bohatera/serwera.
Na pocieszenie można wspomnieć, że wrażenia z samej gry są bardzo dobre. Pierwsze opinie sugerują, że przynajmniej do pewnego momentu można spokojnie bawić się bez wydawania prawdziwych pieniędzy. Diablo Immortal ma oferować ładną grafikę, dopracowaną rozgrywkę i system sterowania, który wyśmienicie adaptuje mechanizmy serii do specyfiki ekranów dotykowych.
Warto na koniec dodać, że gra ma wiele mniejszych problemów, co jest niestety typowe dla debiutów dużych produkcji sieciowych. Gracze donoszą m.in. o niedziałających niektórych zdolnościach oraz rosyjskich botach spamujących antyukraińskie treści w czatach. Diablo Immortal ma również wyraźnie nie lubić się z telefonami Samsunga. Użytkownicy niektórych modeli informują o błędach wizualnych oraz przegrzewających się urządzeniach.