Dystrybucja elektroniczna przebije sprzedaż pudełkowych wersji gier w 2013 roku

Firma DFC Intelligence, zajmująca się badaniem światowego rynku gier, opublikowała najnowszą prognozę dla branży elektronicznej rozrywki na najbliższe pięć lat. Jeżeli chcecie wejść w posiadanie tego szczegółowego raportu, to wiąże się to z wydatkiem rzędu 3,5 tysiąca dolarów. Dla osób niedysponujących w tym momencie taką gotówką, serwis Shacknews omówił najciekawszą kwestię przedstawioną w tej publikacji.

Według ekspertów, już w 2013 roku sprzedaż gier za pośrednictwem dystrybucji elektronicznej będzie większa niż w przypadku tradycyjnych, pudełkowych wydań. Wiąże się to z prognozowanym na 2016 rok wzrostem obrotów branży gier do poziomu 81 miliardów dolarów. Dla porównaniu w zeszłym roku wyniosły one „zaledwie” 66 miliardów dolarów. W badaniu uwzględniono także wartość rynku konsol, oprogramowania komputerowego oraz aplikacji na przenośne urządzenia, takie jak smartfony czy tablety.

David Cole, analityk firmy DFC Intelligence, w wywiadzie dla serwisu VentureBeat wyjaśnił, że fizyczne nośniki osiągnęły szczyt sprzedaży w 2008 roku na poziomie 58 miliardów dolarów. Światowy kryzys finansowy, który rozpoczął się pod koniec tamtego roku spowodował zmianę mentalności kupujących. Zaczęli oni powoli rezygnować z drogich tytułów konsolowych sprzedawanych po około 60 dolarów, na rzecz produkcji komputerowych opartych na modelu free to play.

W związku ze spodziewanym wprowadzeniem nowej generacji konsol firm Microsoft i Sony dopiero w 2014 roku, zdaniem Cole’a taka zachowawczość branżowych koncernów w jeszcze większym stopniu przyczyni się do wzrostu zainteresowania dystrybucją elektroniczną. Choć zapowiedziana konsola Nintendo Wii U ma się ukazać wcześniej, to prawdopodobnie nie spotka się z tak dużym zainteresowaniem jak jej poprzedniczka.

Prognozowany przez firmę DFC Intelligence wzrost przychodów całej branży elektronicznej rozrywki w obecnym roku ma wynieść zaledwie 3 procent.

• Oficjalna strona firmy DFC Intelligence