autor: Szymon Liebert
Dwie nowe gry z serii Ys zapowiedziane
Dowiedzieliśmy się, że powstaną dwie kolejne odsłony serii Ys, czyli cyklu japońskich tytułów RPG z elementami akcji. Zapowiedzi dokonano na imprezie Ys Fair. Pierwsza ze wspomnianych nowych gier będzie reprezentowała właśnie wspominany gatunek i zostanie zatytułowana Ys Seven. Drugi projekt nosi nazwę Ys I & II Chronicles i najprawdopodobniej będzie wariacją na temat pierwszych części sagi.
Dowiedzieliśmy się, że powstaną dwie kolejne odsłony serii Ys, czyli cyklu japońskich tytułów RPG z elementami akcji. Zapowiedzi dokonano na imprezie Ys Fair. Pierwsza ze wspomnianych nowych gier będzie reprezentowała właśnie wspominany gatunek i zostanie zatytułowana Ys Seven. Drugi projekt nosi nazwę Ys I & II Chronicles i najprawdopodobniej będzie wariacją na temat pierwszych części sagi.
Na razie nie mamy pewności co do platform, na jakie gry miałyby się ukazać, chociaż pewne sugestie wskazują, że w obu przypadkach pod uwagę należy brać przede wszystkim PSP. Domysły takie związane są z planowaną przez firmę Falcon nową wersją Brandish, która pojawi się ekskluzywnie na przenośną konsolę Sony. Na jedynym dostępnym zdjęciu związanym z Ys Seven widnieje też logo CERO – instytucji zajmującej się ocenianiem gier jedynie konsolowych.
Ys Seven, czyli, jak sama nazwa wskazuje, siódma odsłona głównej serii miałaby pojawić się jesienią tego roku. Będzie to zapewne kontynuacja pomysłów znanych z Ys: The Ark of Napishtim, a więc można spodziewać się kolejnej historii o przygodach Adola Christina, głównego bohatera całej sagi. Ys I & II Chronicles pojawi się według zapowiedzi latem – zapewne będzie to odtworzenie poprzednich części w wersji na przenośną konsolę. Podobny projekt pojawił się wcześniej również na DS-a.
Seria Ys została rozpoczęta już pod koniec lat 80. ubiegłego wieku i funkcjonowała przede wszystkim w Japonii na komputerach osobistych. Firma Falcon skupiała się na tej platformie, chociaż jej gry pojawiały się też na konsolach dzięki staraniom innych deweloperów. Niedawno studio postanowiło zrezygnować z wypuszczania tytułów tylko na pecety, tworząc chociażby dzieło Gurumin, które podobno osiągnęło spory sukces marketingowy.